zapiekanka chłopska

Uwielbiam zapiekanki w każdej postaci. Dzisiejsze danie to jedna z najtańszych i najbardziej sycących zapiekanek jakie robiłam. Jak w każdym tego typu daniu, niektóre składniki można zmienić lub czymś zastąpić - świetnie pasowałyby tu też podsmażone pieczarki lub kawałki papryki. Smacznego:)

Źródło: http://bistro24.pl/gotowanie/przepisy/zapiekanka-chlopska,106579.html

Dla 3 osób:
7-8 dużych ugotowanych ziemniaków
6 plastrów boczku lub kiełbasa
2 cebule ze szczypiorem
kubek kwaśnej śmietany (ok 200-250 g)
2 jajka
ok. 10 dag twardego żółtego sera
kilka łyżek groszku konserwowego
natka pietruszki
sól, pieprz, rozmaryn

 Ugotowane w mundurkach ziemniaki pokroić w plastry. Cebule obrać, pokroić w drobną kosteczkę, szczypior na duże kawałki, boczek w kostkę (jeśli używamy kiełbasy kroimy ją w plasterki). Wędlinę przesmażyć z cebulą na patelni. Składniki zapiekanki układać warstwowo: ziemniaki (doprawione solą, pieprzem i rozmarynem), kiełbasa lub boczek z cebulą, groszek. Każdą warstwę polać śmietaną rozmąconą z jajkami i posypać startym żółtym serem. Zapiekać 20 min w temp. 180°C. Przed podaniem posypać szczypiorem i natką.


Jeśli zostanie nam trochę jajeczno-śmietanowego sosu (bez dodatku sera!) możemy wykorzystać ją do przygotowania odżywczej maski do włosów:) Jajka i śmietana to bowiem niezwykle cenne dla włosow proteiny. Jeśli dodamy do nich jeszcze łyżeczkę dowolnego oleju naturalnego lub oliwy, odrobinę mąki ziemniaczanej i miodu, otrzymamy prawdziwą, urodową bombę witaminową:) Taką maskę trzymamy na włosach 30-45 min (najlepiej pod folią i ręcznikiem), zmywamy szamponem i nakładamy odzywkę. Nic się nie marnuje:)