października 06, 2014
cytrynowe mufinki z makiem
Muffinki piekę bardzo często, zawsze inne. Uwielbiam je za to, że są za każdym razem się udają. Dzisiaj ich intensywnie cytrynowa wersja i kolejny przepis mojej ulubionej Laury Vitale. Do odmierzania należy użyc kubka lub szklanki o pojemności 240 ml (wynika to z drobnej różnicy miar amerykańskich i polskich; ja użyłam do tego specjalnych, amerykańskich miarek, które otrzymałam kiedyś w prezencie - polecam, bo są naprawdę przydatne do amerykańskich wypieków). Smacznego:)
Źródło: http://www.laurainthekitchen.com/recipes/lemon-poppy-seed-muffins/
pół szklanki miękkiego masła (w temperaturze pokojowej),
3/4 szklanki jogurtu naturalnego,
1/2 szklanki cukru,
2 łyżki cukru waniliowego,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
pół łyżeczki sody,
pół łyżeczki soli,
2 szklanki mąki,
3 łyżki maku,
2 jajka,
skórka i sok z jednej dużej cytryny lub dwóch małych
na lukier: pół szklanki cukru pudru, około łyżki lub dwóch soku z cytryny (ma być gęsty)
W jednej misce połączyć mąkę, proszek do pieczenia, sodę, mak i sól. W drugiej utrzeć łopatka masło z cukrem, następnie dodać jajka, sok i skórkę z cytryny. Wymieszać, dodać jogurt i połączyć dokładnie trzepaczką (masa się rozdzieli, ale tak ma być). Do masy dodaę suche składniki i szybko wymieszać (do połączenia). Nałożyć ciasto do natłuszczonych foremek, piec około 20 min. w temperaturze 180 stopni. Gdy muffinki ostygną, udekorować lukrem i ewentualnie skórką z cytryny
AUTOR:
Natalia
cytryna i mak. Pyszności, ale takiego połączenia smakowego nigdy nie próbowałam. Mak uwielbiam, jak nie wiem co. Ale z chęcią kosztuje nowości. Muszę w wolnej chwili zrobić takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nie ma to jak muffinki, zawsze się udają i są pyszne :-))
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają. Super przepis na muffinki, które bardzo lubię :-):-):-)
OdpowiedzUsuńurocze pieguski:)
OdpowiedzUsuńUrocze muffiny :) Cytryna w wypiekach jest świetna:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione cytrynowe muffinki...pyszota :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz i obserwację. Z wielką przyjemnością również obserwuję, z chęcią nauczę się czegoś nowego. Potwornej ochoty nabrałam na ten makaron po florencku, wygląda wyśmienicie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zakochanawpasji.blogspot.com/
Przepysznie wyglądają te muffinki do tego stopnia, że na pewno zrobię je na weekend według Twojego przepisu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiegowate muffinki z cytryną, pyszne!!!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają te cytrynowo-makowe mufinki :)
OdpowiedzUsuńwyglądają pięknie i musiały być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńale smakołyki no no <3
OdpowiedzUsuńobserwuję :*
aaangelllaaa.blogspot.com
Pięknie wyglądają te muffiny mam, ochotę wypróbować je upiec (jak upiekę podzielę się opinią ) Uwielbiam wszystkie ciasta ,muffiny ,ciasteczka z makiem
OdpowiedzUsuńPyszności
wyglądają apetycznie
OdpowiedzUsuńhttp://przestrzen-piekna.blogspot.com/
Pomysłowy blog :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://sialalala96.blogspot.com/
Smaczne cytrynki.
OdpowiedzUsuńprzecudowne :) jedno z moich ulubionych połączeń smaków :)
OdpowiedzUsuńWow wygląda cudnie! :D Niestety marna ze mnie kucharka ale moze dzięki tobie coś sklecę? :D
OdpowiedzUsuńObserwuję
patrycjaleto.blogspot.pl
Super połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuń