pasta a'la puttanesca

U mnie znów w kuchni rządzą Włochy:) Tym razem jest to pikantny makaron bez dodatku mięsa. Na temat tego, skąd wzięła się nazwa tego dania, powstało we Włoszech wiele legend. Jedna z nich mówi o tym, że tym daniem kusiły swych klientów włoskie prostytutki;) Nie wiem, czy to prawda, ale jedno jest pewne - danie jest pyszne, zwłaszcza wtedy, kiedy mamy ochotę na wegetariański obiad i nie boimy się ostrych smaków. Smacznego:)

Źródło:http://www.laurainthekitchen.com/recipes/spaghetti-alla-puttanesca/

dla 2 osób:

ok. 250 g makaronu,
2 fileciki anchois (te pakowane w oleju),
3 ząbki czosnku pokrojone na cienkie plasterki,
2 łyżki kaparów,
pół szklanki czarnych oliwek,
duża puszka pomidorów,
sól, pieprz, świeża bazylia, płatki chilli lub ostra papryka w proszku

Na patelni przesmażyć czosnek i anchois, aż fileciki się rozpadną (jeśli używamy płatków chilli, tez należy je teraz wrzucić). Dodajemy pomidory, kapary i oliwki. gotujemy około 10 minut, aż sos troszkę zgęstnieje. W tym czasie możemy ugotować makaron. Sos doprawić - musi być pikantny. Dodać posiekaną świeżą bazylię i ugotowany makaron, dokładnie wymieszać go z sosem. Można posypać startym parmezanem.