Dziś propozycja na szybką sałatkę z dodatkiem pieczonego mięsa - świetnie sprawdzą się tu wszelkie pozostałości pieczeni; nie tylko schabu, ale również drobiu. Możemy użyć ulubionych składników do sałatek, świetnie sprawdziłyby się też na przykład ugotowane na twardo jajka, żółty ser, lub papryka. Smacznego:)
kawałek pieczonego schabu (u mnie około 300 g),
pół dużego ogórka (można też użyć konserwowych),
kilka łyżek kukurydzy z puszki,
mały słoiczek marynowanego selera,
1 lub 2 torebki ryżu
kilka łyżek majonezu plus kilka łyżek jogurtu naturalnego,
sól, pieprz, słodka papryka w proszku, ew. koperek i natka pietruszki
Ryż ugotować i ostudzić. Mięso i ogórka pokroić na kawałki. Majonez i jogurt połączyć w dowolnych proporcjach (do smaku). Składniki sałatki połączyć, doprawić i dobrze wymieszać z sosem majonezowym.
nawet bym nie pomyślała ze seler się marynuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię marynowany seler... Zwłaszcza w sałatkach :)
OdpowiedzUsuńO rety!Bardzo lubie takiego typu sałatki.Spadłaś mi z nieba z tym przepisem.Muszę go wypróbować, rzadko kiedy jadam sałatki z dodatkiem selera, nawet nie wiedziałam, że można go marynować!
OdpowiedzUsuńCieszę się, daj znać, jak smakowało, pozdrawiam:)
Usuńfajne wykorzystanie pieczonego mięsa, no i ten seler, pycha :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie jadłam marynowanego selera :)
OdpowiedzUsuńNie lubię selera :) przejadłam się nim w sałatce z kurczakiem i ananasem :)
OdpowiedzUsuńpozwoliłam sobie dodać Cię do obserwowanych :)
Ciekawie wygląda, marynowanego selera nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńPyszna musi być ;)
OdpowiedzUsuńSeler marynowany to doskonały dodatek do sałatek różnego rodzaju. Bardzo go lubię bo podkreśla smak całej potrawy. Smaczną sałatkę zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńApetyczna.
OdpowiedzUsuńZnów moment kiedy jestem głodna, eh :)
OdpowiedzUsuńO jakie pyszności , wszystkie składniki mam,muszę zadziałać :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Kiedyś nie lubiłam marynowanego selera, teraz do sałatek uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńZdrowo z początkiem roku, oby tak dalej. :)
OdpowiedzUsuńmmm, myślę że sałatka była pyszna. taki zbieg okoliczności, że u mnie też sałatka z selerem, ale w nieco innej wersji : ) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńU Ciebie też pyszna wersja:)
Usuńwygląda szalenie smacznie
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie,ale ja niestety nie lubię selera:(
OdpowiedzUsuńSeler jadłam do tej pory tylko z rodzynkami i majonezem = pycha! Ale ten podany przez Ciebie kusi oj kusi :]
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę, tylko zrobię bez majonezu(:
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) Ja wszelkie sałatki bardzo lubię, więc na pewno niedługo wypróbuję przepis :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym <3
OdpowiedzUsuńładna, kolorowa, ale nie przepadam za selerem :)
OdpowiedzUsuńLubię sałatki z selerem :)
OdpowiedzUsuńI love everything where there is veggie inside haha :D
OdpowiedzUsuńWe had cabbage stew yesterday which is so typical for this time of the year. I think in Poland its the same, right? Today I will make Indian curry :)
Have a great weekend!
xx
Nie przepadam za sałatkami, ale jestem pewna że mojej mamie przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuń