Dziś kuchnia amerykańska - proponuję amerykańskie burgery z fasoli, które podałam z jedną z ulubionych surówek Amerykanów. Przygotowałam również proste bułeczki jadane za oceanem do kolacji. Posmakują nawet największym mięsożercom, ponieważ są naprawdę pyszne i sycące. Ważne jednak, aby dobrze je przyprawić. Smacznego:)
ok. 10-11 bułeczek:
15 g drożdży,
szklanka ciepłej wody,
2 łyżki masła (miękkiego),
jajko w temperaturze pokojowej,
3 i 1/4 szklanki mąki (może być więcej, gdyby ciasto się kleiło),
łyżeczka soli
Rozczyn z drożdży: W misce połączyć drożdże, wodę, 1/4 szklanki mąki i łyżeczkę cukru.
Zamieszać, przykryć i odstawić do podwojenia
objętości (około 15-20 minut). Następnie dodać 3 szklanki mąki, jajko, masło i sól. Wyrobić ciasto na gładko (nie może się kleić) i
zostawić pod przykryciem do odpoczęcia (około 20 minut). Podzielić
ciasto na 10-11 części i formować bułeczki. Blaszkę wyłożyć papierem do
pieczenia, układać bułeczki w odstępach
około 3 cm od siebie, przykryć ściereczką i poczekać około 30 minut, aż
podrosną. Piekarnik nagrzać do 190 stopni, piec bułeczki około 20-25
minut lub do zrumienienia.
surówka coleslaw:
ćwierć białej kapusty (u mnie pekińska),
marchewka,
mała cebula lub ćwierć pora,
kilka łyżeczek majonezu,
łyżeczka lub dwie musztardy,
łyżeczka lub dwie octu jabłkowego,
łyżka soku z cytryny,
sól, pieprz,
ew. natka pietruszki
Kapustę poszatkować, marchewkę zetrzeć na grube wiórki, por drobno posiekać. Wszystkie składniki surówki wymieszać i doprawić.
burgery z fasoli (około 10-11):
2 puszki czerwonej lub czarnej fasoli,
ćwierć pora,
jajko,
kilka łyżek bułki tartej,
sól, pieprz, ostra papryka w proszku, granulowany czosnek, opcjonalnie szczypta kuminu, natka pietruszki
Fasolę odsączyć i rozgnieść widelcem (mogą zostać większe kawałki). Por drobno posiekać, dodać do fasoli. Wrzucić surowe jajko, wsypać bułkę tartą i doprawić. Dobrze wyrobić i uformować płaskie kotleciki wielkości bułeczek. Można obsypać bułką tartą. Smażyć na rozgrzanej patelni do zrumienia, tuż przed końcem smażenia na każdy kotlet nałożyć plasterek sera. Na każdą bułeczką nałożyć porcję surówki i kotlecik.
cudnie wygląda <33
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńJa sie pierwsza zgłaszam na te pysznosci, wyglada baardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńMniam, ale pysznie wygląda. Super pomysł !
OdpowiedzUsuńHmm... pyszności :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu :) Ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie coś takiego za mną chodzi:)
OdpowiedzUsuńMuszą być naprawdę pyszne :)
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :) Bułki wyglądają cudownie puchato, a te wege kotlety z pewnością idealnie się je wpasowały :) A takiej surówki jeszcze nigdy nie jadłam :P
OdpowiedzUsuńWow, ciekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńKusi :)
pychotka :)
OdpowiedzUsuńmmm... takie burgery muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńPs.Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim czekoladowym konkursie, informacje u mnie na blogu! :)
Rewelacyjnie wyglądają i z pewnością tak smakują :-):-):-)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńSuper przepis :) Mam nadzieje, że uda mi się go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńdomowe burgery to jest to :-) musze wypróbowac te z fasolą!
OdpowiedzUsuńOch pyszny domowy fast-food:)
OdpowiedzUsuńjest tyle pyszności wegetariańskim, ze jak tylko będe miała więcej czasu to zaczynam gotować;-)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka zrobiłaś ! Spróbuję takie zrobic :D
OdpowiedzUsuńAle bym takiego zjadła. Full wypas. Pycha.
OdpowiedzUsuńSuper takie domowe! Zdrowe i "wiemy co jemy" :) a tu niespodzianka dla mnie, bo bezmięsnych nie jadłam nigdy :)
OdpowiedzUsuńDla mnie rzeczywiście musi być z mięchem. :)
OdpowiedzUsuńThis is awesome! I love veggie Burgers and I think its so cool that you make the patties yourself! I am with my little couisins this week and we will have burger, but I will buy veggie burgers and the patties since I am a little lazy ;)
OdpowiedzUsuńHappy start in the week!
xx
Jadłabym bez ograniczeń :)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńNie komentowałam już tego? :) może mi się przyśniły :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze burgery to te domowe! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie, chociaż fasolę zawsze omijam szerokim łukiem, podobnie jak cebulę.
OdpowiedzUsuńTy to masz głowę do tych przepisów :)
OdpowiedzUsuńwegetarianskie sa bardzo ciekawym pomyslem!
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com