Przepis Laury Vitale.
1/4 szklanki cukru waniliowego
1/2 szklanki cukru pudru,
2/3 szklanki kakao,
100-110 g startej gorzkiej czekolady,
1/2 łyżeczki mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej
Składniki przesiać i połączyć, przechowywać w pojemniku. Aby przygotować jedną porcję gorącej czekolady: w rondelku podgrzać szklankę mleka, gdy będzie prawie wrzące wsypać 2 i 1/2 łyżki mieszanki, dokładnie wymieszać trzepaczką (można też uprzednio wymieszać mieszankę z częścią mleka, a potem wlać do gorącego płynu i dokładnie wymieszać). Jeśli zależy nam, by czekolada była bardzo gęsta (idealna do zanurzania w niej ciasteczek), należy dodać do mleka więcej mieszanki.
U mnie tek zimno, mroźnie,że bym się chetnie dołaczyła do tej czekoladki
OdpowiedzUsuńKocham wypić taką filiżankę w zimowy wieczór :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką czekoladkę!
OdpowiedzUsuńCzekolada to jest to, co uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńCzekoladę na gorąco też lubię :)
OdpowiedzUsuńChyba idę zrobić czekoladkę :D Ja niestety mam taką z paczki ;p Ale też nawet lubię :D
OdpowiedzUsuńJa czekoladę uznaję tylko na twardo:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię gorącą czekoladę, ale do tej pory piłam zazwyczaj La Festę !
OdpowiedzUsuńTaka czekolade moglabym pic codziennie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypiła taką gorącą czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie. A może zamiast porannej kawy taką czekoladę sobie zrobię?
OdpowiedzUsuńnapiłabym się takiej gorącej czekolady, może ulżyłaby mi w chorobie
OdpowiedzUsuńPysznie :) w taki sposób jeszcze nie robiłam czekolady :)
OdpowiedzUsuńoj muszę zrobić taką mieszankę, bo czekoladę na gorąco piję namiętnie :-)) nie pomyślałabym o dodatku mąki :-))
OdpowiedzUsuńczekolada zawsze dobra:D
OdpowiedzUsuńMmmmm :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńkusisz a ja biorę udział w wyzwaniu - Nie jem słodyczy do Wielkanocy :) hihi
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/events/908466199185511/?ref_newsfeed_story_type=regular&source=1
pyszności:)
OdpowiedzUsuńOh mniam, świetne ! :)
OdpowiedzUsuńWow nie sądziłam, że jest przepis na to jak zrobić swoją własną gorącą czekoladę :D
OdpowiedzUsuńAhhh musi być wyśmienita :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gorąca czekoladę zwłaszcza zimą i jesienią :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Ale u Ciebie ostatnio czekoladowo:) Takiej gorącej czekoladzie nikt się nie oprze.
OdpowiedzUsuńJedna mała filiżanka i zrobiło się cieplutko i miło:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! domowa czekolada, bez żadnej chemii i polepszaczy - brawo!
OdpowiedzUsuńMniam pycha! W zimie smakuje najlepiej....
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :) Moja domowa czekolada składa się najczęściej jedynie z kakaa, cukru trzcinowego i gorzkiej czekolady :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko mąkę bym pominęła,gdybym robiła taką czekoladę dla siebie:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypiła taką czekoladkę
OdpowiedzUsuń