Muffinki z jagodami to prawdziwie amerykański klasyk. Do ich przygotowania możemy użyć borówek amerykańskich lub jagód, zimą wykorzystujemy owoce mrożone lub z soku (dobrze odsączone). Muffinki z tego przepisu wychodzą duże, miękkie i puchate, na pewno wykorzystam go jeszcze do babeczek z innymi dodatkami. Inspiracją do ich przygotowania była ta strona - jest to przepis amerykański, więc przy odmierzaniu składników warto posłużyć się szklanką o pojemności 240 ml. Smacznego:)
2 i 1/2 szklanki mąki,
łyżka proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki sody,
1/2 łyżeczki soli,
8 łyżek masła (roztopionego i ostudzonego),
szklanka cukru,
łyżeczka ekstraktu waniliowego (można zastąpić cukrem waniliowym),
2 duże jajka,
1 i 1/2 szklanki kwaśnej śmietany,
2 łyżki mleka,
skórka otarta z cytryny,
szklanka jagód
W misce wymieszać mąkę, proszek, sodę i sól. W drugim naczyniu dokładnie połączyć śmietanę, mleko, cukier, jajka, masło i skórkę z cytryny (ja robię to trzepaczką). Dodać składniki suche i szybko wymieszać - tylko do połączenia. Gdy używamy świeżych jagód lub borówek, można je delikatnie wmieszać do ciasta. Jeśli używamy owoców mrożonych lub z soku, lepiej najpierw nałożyć łyżkę ciasta do natłuszczonych foremek, następnie rozsypać owoce, przykryć kolejną łyżką ciasta i ewentualnie nałożyć kilka owoców na wierzch (nałożyć ciasto do 2/3 wysokości foremek). Piec około 20-25 minut w temp 180 stopni.
Apetyczne z wspaniałymi jagodami.
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię jagód....
OdpowiedzUsuńAle smaczka narobiłaś :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na coś słodkiego:)
OdpowiedzUsuńŚwietne <3
OdpowiedzUsuńMniam...pysznosci
OdpowiedzUsuńkocham muffinki!:D
OdpowiedzUsuńmmmmm... ślinka mi leci :)
OdpowiedzUsuńsame pyszności! a za jagodami tak tęsknie,że nie mogę się doczekać sezonu;p
OdpowiedzUsuńFajne muffinki :-) super przepis :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubie muffinki. A z jagoda to na pewno rozpływają się w ustach...
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie ^^
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Uwielbiam jagody:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki. A zja godami? Oj, chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze w życiu muffinki to właśnie te z jagodami, mam dobre z nimi wspomnienia :-))))
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńmniamuś:D
OdpowiedzUsuńThese look like the perfect little treat for Valentines Day :) Do you celebrate Valentines Day at all? We do usually not but this year we go and have dinner in a restaurant. But actually we decided to have dinner out on Saturday and then first later we realized that its Valentines Day that day :)
OdpowiedzUsuńxx
muffinki z owocami wprost rozpływają się w ustach:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jagody, więc tym bardziej bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam jagody<3 :))
OdpowiedzUsuńoj i ja też:D
UsuńMam ochotę na takie muffinki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńjestem fanką mufinów :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jagód, więc ta opcja nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńmniam:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :) Jagody i maliny to moje ulubione dodatki do muffinek :)
OdpowiedzUsuńNatalia Ty kusicielko!!! Jakie dobre muszą być jejjj <3
OdpowiedzUsuńmniam, coś wspaniałego sam raz do porannej kawy :)
OdpowiedzUsuńMniam mniaaaam mniam, muszę się w końcu wziąć za robienie babeczek znów. ^^ Będę zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie muffinki <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń