Domowa kuchnia amerykańska ma wiele zalet - przepisy są łatwe, szybkie, a dania naprawdę smaczne. Dziś prosty przepis na ciasteczka z żurawiną, które przepięknie pachną pomarańczami. Zamiast żurawiny możemy użyć do nich ulubionych orzechów, na przykład pistacji. Takie ciasteczka nigdy nie będą wyglądały idealnie, ale na tym polega ich urok:) Po upieczeniu powinny być miękkie. Smacznego:)
Przepis Laury Vitale
na około 20-30 ciasteczek:
1 i 1/2 szklanki mąki,
1/2 łyżeczki sody,
jajko,
łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru waniliowego,
1/2 szklanki miękkiego masła,
1/3 szklanki cukru,
1/3 szklanki brązowego cukru,
szklanka suszonej żurawiny,
skórka z małej pomarańczy
Mąkę i sodę przesiać i połączyć. W drugiej misce zmiksować masło z cukrami, gdy masa będzie kremowa, dodać jajko, następnie żurawinę i skórkę z pomarańczy, dobrze wymieszać. Wsypać mąkę z sodą i wymieszać tylko do połączenia - masa ma być bardzo gęsta, aby można ją było formować. Z ciasta lepić małe kulki (powinny być większe od orzecha włoskiego; pomocna byłaby tu mała łyżka do lodów) i układać na papierze do pieczenia - ciastka się spłaszczą i powiększą, dlatego trzeba zrobić odstępy. Piec około 15 minut w 190 stopniach - będą gotowe, gdy przyrumienią się od spodu i na bokach.
Smacznie tu !
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają wspaniale! Chętnie poczęstowałabym się! :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam ciacha takie proste pod ręką. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają znakomicie :)
OdpowiedzUsuńMniam, akurat mam ochotę na ciastka :)
OdpowiedzUsuńJa od wielu lat jestem fanką domowej kuchni amerykańskiej :) Jedyny minus to wysoka kaloryczność.
OdpowiedzUsuńTen przepis to na pewno skradnę :)
OdpowiedzUsuńPychotka, poproszę do kawy :)
OdpowiedzUsuńCo nowy przepis to lepszy :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie. :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńKochana a ja szukam ciasteczek na Walentynki do szkoly mojej córeczki ;)
OdpowiedzUsuńOjej jakie cudne! :)
OdpowiedzUsuńpyszne i szybkie ciasteczka, takie lubię :-)
OdpowiedzUsuńdo kawy i herbatki idealne :D
OdpowiedzUsuńPycha ciasteczka! :) porywam kilka i... zapraszam do siebie na konkurs :)
OdpowiedzUsuńw sam raz do kawy! bardzo mnie odpowiada pomarańczowy smak ciastek:)
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńPomarańcze i mandarynki mnie uczulają :) więc klops :)
OdpowiedzUsuńmniam...już czuję ich zapach :)
OdpowiedzUsuńmuszę je zrobić :D
OdpowiedzUsuńBardzo pysznie i zachęcająco wyglądają i chętnie zjadłabym takie teraz, do mojego kakao ;P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można ich powąchać przez monitor :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale! Ależ one muszą pachnieć.
OdpowiedzUsuń