Uwielbiam indyjską kuchnię i od czasu do czasu próbuję przygotować jej dania w domu. Dziś bardzo pikantne udka po indyjsku - ilość chili dostosowujemy w tym przepisie do smaku (oryginalnie powinno być 3-4 łyżeczki, ja dałam 2 i mięso było bardzo pikantne). Podajemy z ryżem i chłodzącymi dodatkami np. ogórkiem lub sosem na bazie jogurtu. Smacznego:)
Przepis znalazłam tutaj i nieznacznie go zmodyfikowałam.
Polecam też mój przepis na indyjską potrawkę z kurczakiem i dynią.
dla 2 osób:
2 duże udka z kurczaka,
na pastę:
2-4 łyżeczki chilli,
1/4 łyżeczki kurkumy,
kilka łyżek soku z cytryny,
1/4 łyżeczki imbiru,
łyżeczka czosnku,
1/4 łyżeczki cynamonu,
3 goździki (roztłuczone na proszek),
łyżeczka kuminu,
sól, pieprz
łyżka oliwy,
Składniki na pastę wymieszać - dodać tyle soku z cytryny lub/i wody, by powstała gęsta pasta (może się jej wydawać mało, ale starczy na dwa duże udka). Kurczaka doprawić solą i pieprzem, ponakłuwać delikatnie nożem i wmasować pastę. Ostawić na kilka godzin do lodówki, piec w 200 stopniach około 60-80 minut (czas pieczenia zależy od wielkości udek, blaszkę warto wyłożyć folią).
Brzmi pysznie, chociaż ja teraz ze względu na problemy żołądkowe mojego M. staram się gotować nieco łagodniej.
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)
OdpowiedzUsuńMoje smaki uwielbiam kuchnię indyjską
OdpowiedzUsuńTen kurczaczek to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne, lubię wszystko co pikantne :)
OdpowiedzUsuńnie znam kuchni indyjskiej dlatego chętnie bym spróbowała. ale w łagodniejszej wersji:)
OdpowiedzUsuńJa lubię raz na jakiś czas zjeść coś ostrzejszego. Fajny pomysł na danie :-)
OdpowiedzUsuńoj uwielbiam takie smaki, kurczak musiał być obłędny :-)
OdpowiedzUsuńTakie pikantne podróże kulinarne bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam!
OdpowiedzUsuńna pewno jest aromatyczny i pyszny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pieczone mięso w takich przyprawach;)
OdpowiedzUsuńTo danie jest zdecydowanie dla mnie! Mniam:)
OdpowiedzUsuńO, będę miała indyjski obiad :)
OdpowiedzUsuńAż muszę coś zjeśc.. :D
OdpowiedzUsuńTaki trochę ognisty kurczak. Ciekawa jestem jak smakuje z tymi przyprawami :) Ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńPołówkowi na pewno by bardzo smakowało! :)
OdpowiedzUsuńJuż po składnikach widzę ze by mi smakowało ;)
OdpowiedzUsuńKurczak po indyjsku to zdecydowanie coś dla mnie. Do tego pięknie i zachęcająco wygląda!
OdpowiedzUsuńFajny orientalny smaczek ;) też lubię na pikantnie ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pikantne potrawy :)
OdpowiedzUsuńmusiał smakować wyśmienicie! wow.. z wielką chęcią skusiłabym się na taki obiad :)
OdpowiedzUsuńłał ale połączenie :D
OdpowiedzUsuńOstry kurczak :) Uwielbiam.... Mmmmmm
OdpowiedzUsuńMoże być pyszny :)
OdpowiedzUsuńoj, zjadłabym takiego kurczaczka:D
OdpowiedzUsuńale to pysznie wyglada :D
OdpowiedzUsuńMoc przypraw - lubię to! :)
OdpowiedzUsuńPyszota:)
OdpowiedzUsuń