Bezmięsne burgery przyrządzałam już w postaci kotlecików z fasoli, tym razem proponuję je w wersji tuńczykowej, która jest bardzo popularna w USA. Ich zaletą jest to, że czas smażenia jest znacznie krótszy od tych tradycyjnych. Takie kotleciki można też upiec w piekarniku, smacznego:)
Przepis znalazłam tutaj.
na 4 kotleciki:
duża puszka tuńczyka,
jajko,
kilka łyżek bułki tartej,
mała cebula lub szczypiorek,
1-2 ząbki czosnku,
starta skórka z cytryny plus kilka łyżeczek soku,
kilka łyżek posiekanej natki pietruszki,
łyżeczka musztardy,
sól, pieprz, ew. ostra papryka lub kilka kropli Tabasco
Tuńczyka odsączyć i połączyć z pozostałymi składnikami (warto sprawdzić, czy nie potrzeba więcej przypraw przed dodaniem jajka). Z masy formować małe kotleciki i smażyć kilka minut na rozgrzanym tłuszczu. Podawać w bułce z surówką coleslaw lub innymi ulubionymi warzywami do burgerów.
No, no! To prawdziwa nowość. Burgery z tuńczyka- o tym jeszcze nie słyszałam. Muszą smakować niepowtarzalnie. Ale jak dla mnie, wszystko, co o smaku tuńczyka jest pyszne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie. Powiedz tylko czy wyszły suche?
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie były suche, wydaje mi się, że to dzięki musztardzie i cytrynie, pozdrawiam:)
UsuńSuper, dzęki! :)
Usuń:)
Usuńprzepis bardzo mi się podoba:) ciekawy i kreatywny.
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu rozległy post z recenzją różnych przypraw, zobacz koniecznie:)
muszę kiedyś spróbować:)
OdpowiedzUsuńTuńczykowych burgerów nie jadłam, oj pyszne muszą być ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Domowe burgery są najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńTo musi być smaczne :)
OdpowiedzUsuńburgerów z tuńczyka jeszcze nie jadłam, ale z racji tego, że uwielbiam ryby - na pewno by mi posmakował :-))
OdpowiedzUsuńwyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńtuńczyk w sosie własnym może być? Hmm... ciekawe :) Myślałam dzisiaj o burgerach, ale z wołowiny... a powinnam jeść wiecej ryb :)
OdpowiedzUsuńMoże być, ale ale w ładnych, dużych kawałkach, raczej nie ten rozdrobniony na miazgę:)
UsuńHmm, I love burgers! Now I feel hungry and I think I should get a second breakfast :D
OdpowiedzUsuńGlad to know that you had a good Easter! I hope this weekend will also be nice - here the sun is shining and I have my mum here for a visit (she lives far away from me) and its really wonderful to sit with her in the sunshine and drink tea :)
xx
http://cenestquedelachance.blogspot.de/
Pyszne są:)ja lubię je a sałatką,bułka już nie jest mi wtedy potrzebna:)
OdpowiedzUsuńNa pewno bardziej fit od tych mięsnych :) Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńciekawe te burgery :)
OdpowiedzUsuńOoo to jest coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpyszności !
OdpowiedzUsuńSuper sprawa taki burger rybny :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zrobię :)
OdpowiedzUsuńSuper, daj znać, czy smakowało, pozdrawiam:)
UsuńTez często robię takie domowe burgery :) Ale bym zjadła taką sałatkę mmmm! uwielbiam wszystko co z warzywami :) buziaki! I zapraszam na nowy wpis:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają, uwielbiam takie burgery :)
OdpowiedzUsuńzachęcająco!
OdpowiedzUsuńwww.meetmyzenit.blogspot.com zapraszam do mnie :)