Po włosku gotuję chyba tak często jak po polsku, ale czasami staram się tworzyć nowe wersje klasyków. Naszym ulubionym rodzajem cannelloni czy lazanii jest ten z tradycyjnym mięsnym farszem, ale ostatnio postanowiłam przyrządzić odrobinę lżejszą wersję z mnóstwem warzyw. Oczywiście możemy tutaj dodać kawałeczki mięsa (na przykład kurczaka) i wykorzystać ulubione jarzyny. Smacznego:)
Polecam też moje inne przepisy na cannelloni:
z mięsem mielonym (tradycyjne),
ze szpinakiem i mięsem mielonym,
wegetariańskie ze szpinakiem i suszonymi pomidorkami
dla 3 osób:
ok. 14 rurek cannelloni,
mały bakłażan,
mała cukinia,
papryka,
mała cebula,
2-3 ząbki czosnku,
kilka łyżeczek koncentratu pomidorowego plus odrobina wody lub bulionu dla rozrzedzenia sosu,
opcjonalnie pół szklanki śmietanki 18%
sól, pieprz, bazylia, tymianek, rozmaryn,
na sos beszamelowy:
szklanka mleka,
czubata łyżka masła,
czubata łyżka mąki,
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
starty parmezan
Cebulę i czosnek drobno posiekać. Bakłażana, paprykę i cukinię pokroić w małą kostkę. Wszystkie warzywa usmażyć na patelni, dodać koncentrat, podlać płynem. Wymieszać, doprawić i pogotować kilka minut, aż zrobi się sos. Beszamel: Z mąki i masła zrobić zasmażkę, zestawić z ognia, wlać mleko i
rozmieszać trzepaczką. Postawić na ogień i mieszać do momentu
zgęstnienia. Doprawić. W tym samym czasie można podgotować makaron,
uważając, by rurki się nie posklejały (dobrze wlać do wody
trochę oleju). Warzywnym farszem nadziewać podgotowane rurki (najwygodniej
łyżeczką). W naczyniu do zapiekania delikatnie posmarowanym beszamelem układać
makaron, na nim trochę beszamelu i sera, znów makaron, beszamel i ser (można też użyć większej blaszki i ułożyć rurki w jednej warstwie).
Piec ok. 15- 20 min w temp 180
stopni.
Mniam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja na obiad :) warzywa są zdrowe, więc im więcej tym lepiej, a i jak kolorowo :)))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na obiadek :)
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam makarony, a jeszcze jak są pysznie nadzianie-uczta :)
OdpowiedzUsuńWszystkie składniki bardzo lubię, a zdjęcia tak kuszą, że muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńSmaczne danie :)
OdpowiedzUsuńJak to pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńFantastyczne danie, oj zjadłabym dzisiaj takie :-)
OdpowiedzUsuńJa się wproszę na obiadek kiedyś :P Wybacz :]
OdpowiedzUsuńPo wyglądzie bym nie powiedziała, że są wegetariańskie, a tu proszę, taka niespodzianka. Lubię wegetariańskie dania, mimo, że jestem wierną fanką mięsnych potraw. Jednak czasem mięso się przyje i z wielką radością sięgamy do takich przepisów. Wygląda bardzo smacznie. :) Pozdrowieńka :)
OdpowiedzUsuńWow, this looks so good! I actually never had canneloni and I would love to try them, since its also really easy to modify this recipe to become vegan :)
OdpowiedzUsuńThank you A LOT for your sweet words and wishes! I really appreciate :)
Hope you have a wonderful weekend!
xx
Larissa
http://cenestquedelachance.blogspot.de/
Ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie,chociaż bakłażana nie lubię;)
OdpowiedzUsuńo pyszota coś takiego zapiekanego:D
OdpowiedzUsuńApetyczne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja i jak ładnie prezentuje się na zdjęciach. :)
OdpowiedzUsuńTo danie dla mnie - lubię takie rarytasy;)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu wegetariańskie danie raczej by nie przeszło;)
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńu ciebie zawsze sporo pyszności :)
OdpowiedzUsuńTakie danie i bez mięsa musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńWłasnie znalazłam pomysł na obiad :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
oo jak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńale smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMniaaaam, omg super :))
OdpowiedzUsuńPysznie nadziane :)
OdpowiedzUsuńWegetarianką nie jestem ale z chęcią spróbowałabym takiego dania :)
OdpowiedzUsuńMniam..chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuń