maja 31, 2015
Kakaowe muffinki Nigelli Lawson
Kiedy mam ochotę upiec coś na szybko, zazwyczaj sięgam po muffinki. Zawsze przyrządzam je w innej wersji, a tym razem wybrałam czekoladowe babeczki według Nigelli. Mimo że nie zawierają mojego sprawdzonego dodatku kwaśnej śmietany, są wilgotne i długo zachowują świeżość. Najlepsze jeszcze troszkę ciepłe, z płynną czekoladą:) Przepis znalazłam tutaj. Smacznego:)
Polecam też wiele innych moich przepisów na muffinki:)
250 g mąki,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki sody,
2 łyżki kakao,
175 g cukru pudru,
150 g posiekanej czekolady lub groszków czekoladowych (ja użyłam mlecznej, ale można tez wykorzystać gorzką lub białą),
250 ml mleka,
90 ml oleju,
duże jajko,
opcjonalnie łyżeczka ekstraktu waniliowego
W jednej misce wymieszać suche składniki (mąkę, proszek, sodę, kakao, cukier puder, czekoladę - zostawić odrobinę na wierzch), w drugiej mokre. Połączyć zawartość obu misek i szybko wymieszać - tylko do połączenia. Ciasto nakładać do foremek (najlepiej silikonowych) i piec w 200 stopniach ok. 20 minut.
AUTOR:
Natalia
Normalnie cieszyłabym się, że jest kolejny przepis do wypróbowania, a tu niestety, większości Twoich przepisów nie będę mogła wypróbować :(
OdpowiedzUsuńFantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki i do tego czekoladowe.... coś przepysznego :)
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisuję bo do tej pory robiłam z torebki i tylko jeden wyszły wspaniałe.. teraz spróbuję czegoś do zrobienia samemu :) wyglądają pysznie.
OdpowiedzUsuńpokażę przepis siostrze, ona szuka fajnego przepisu na muffinki :)
OdpowiedzUsuńpokażę przepis siostrze, ona szuka fajnego przepisu na muffinki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te muffinki, zjadłabym ze smakiem :-)
OdpowiedzUsuńAle bym wcinała!
OdpowiedzUsuńdawno nie piekłam muffinek, a te wyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają pysznie. :)
OdpowiedzUsuńPrzepis spisałam i wypróbuję przy pierwszej nadarzającej się okazji :) Oby wyszło mi równie ładnie jak Tobie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, te wyglądają pysznie ;)
OdpowiedzUsuńNigella, ach Nigella. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam na jej przepisie. Kobieta jest urocza, niesamowita. Ma tyle wdzięku, że dzięki niej każdy może pokochać gotowanie. Ufam, że te muffinki są wspaniałe, zresztą na takie wyglądają :) Muszę zrobić w końcu muffiny, dawno ich nie robiłam - tak jakoś wyszło, a był czas, że gościły u mnie tydzień w tydzień. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwyglądają tak pysznie że ślinka cieknie do kolan!
OdpowiedzUsuńSuper czekoladowe babeczki :)
OdpowiedzUsuńMocno czekoladowe, więc na pewno by mi zasmakowały.
OdpowiedzUsuńKakaowe muffinki muszą być przepyszne! Przepisy Nigelli uwielbiam, za prostotę, smak i za to, że zawsze wszystko ładnie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę, z chęcią bym je wszamała :)
OdpowiedzUsuńMega czekoladowe, więc mega pyszne :)
OdpowiedzUsuńah ta Nigella :-)))
OdpowiedzUsuńObłędne ! Muszą smakować nieziemsko
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie muffinki :)
OdpowiedzUsuńja je wielbię;D
UsuńMmmm ^^
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
smakowicie wyglądają i pewnie takie są ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńVery good! follow me on gfc and i follow you back! kiss
OdpowiedzUsuńCzekoladowe najlepsze, pięknie wyrosły :)
OdpowiedzUsuńRobiłam je niedawno i wyszły przepysznie :))
OdpowiedzUsuńwww.mikrouszkodzenia.blogspot.com