Po truskawkach przyszedł czas na pyszne, słodkie czereśnie. Otwierając czereśniowy sezon na blogu polecam łatwe ciasto drożdżowe z tymi owocami. Od razu powiem, że według mnie w oryginalnym przepisie było za mało cukru - polecam zwiększyć jego ilość lub obficie posypać gotowy wypiek cukrem pudrem, ewentualnie oblać lukrem. Ciasto jednak pięknie rośnie, jest mięciutkie i proste w przygotowaniu. Przepis znalazłam tutaj. Smacznego:)
na blaszkę o wielkości 25x35 (może być trochę większa):
Składniki w temperaturze pokojowej:
40 g świeżych drożdży,
100 g cukru (osobom lubiącym słodsze ciasta polecam zwiększyć ilość przynajmniej do 150g),
250 ml ciepłego mleka,
500 g mąki (u mnie trochę więcej),
3 jajka,
100 g stopionego, letniego masła
500 g czereśni plus łyżka mąki ziemniaczanej do obsypania owoców
Połowę ciepłego mleka wymieszać z łyżką mąki, pokruszonymi drożdżami i łyżeczką cukru, przykryć ściereczką i odstawić na około 15 minut do
wyrośnięcia (spienienia się drożdży). Jajka ubić na puszystą pianę z cukrem, dodać do przesianej mąki, wlać wyrośnięty rozczyn i resztę ciepłego mleka. Wyrabiać około 15 minut, pod koniec dodawać stopniowo stopione masło. Gdy tłuszcz się wchłonie, kulę ciasta przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (około 1 i 1/2 godziny). Wydrylowane czereśnie pokroić na połówki, wymieszać je z odrobiną mąki ziemniaczanej. Wyrośnięte ciasto ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, na ciasto wysypać owoce i pozostawić na kolejną godzinę do wyrośnięcia. Piec w 180 stopniach ok. 35-40 minut (do zarumienienia). Gotowe ciasto posypać cukrem pudrem.
Zjadłabym kawałek :)
OdpowiedzUsuńJa również, aż ślinka cieknie.:)
UsuńO, a właśnie myślałam co zrobić z nadmiarem czereśni :)
OdpowiedzUsuńdaj mi:D
UsuńU mnie też ostatnio ciasto z czereśniami, ale nie drożdżowe
OdpowiedzUsuńTakie ciasta to ja po prostu uwielbiam :]
OdpowiedzUsuńBardzo puchate wyszło :)
OdpowiedzUsuńMasz rację teraz czas na ciasta z czereśniami. Ale ja często wyjadam czereśnie zanim pomyślę jakie ciasto upiec :)
OdpowiedzUsuńSuper ciasto. Ja dzisiaj zajadałam się czereśniami na surowo.
OdpowiedzUsuńChyba jutro spróbuję. Wygląda smakowicie. Nigdy jeszcze drożdżowego ciasta z owocami nie robiłam. Dam znać - jak wyszło :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto, wyrośnięte i ten wierzch.. :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :-) to ja wpadam jutro rano na kawkę i ciacho, może jeszcze coś zostanie :-)
OdpowiedzUsuńI znowu kusisz kobietko!:)
OdpowiedzUsuńZ czereśniami drożdżówki nie jadłam, teraz mam ochotę:)
OdpowiedzUsuńAle wyrośnięte! Pycha :)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto, ja też robiłam dziś drożdżowe tylko, że z wiśniami :) Pycha
OdpowiedzUsuńPyszne. To taki smak lata z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńależ puszyste!
OdpowiedzUsuńpoproszę kawał:D
OdpowiedzUsuńpycha pycha!
OdpowiedzUsuńOch mój..... jakiego mi smaka zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńMniam...ślinotoku zaraz dostane chyba
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Pysznie wygląda :) Ja wczoraj też piekłam drożdżowe, ale z wiśniami :)
OdpowiedzUsuńThis looks so good and I would love to eat a piece of this cake right now - but as usual, I am trying not to eat any sugar so I better stay with the noodles and veggies that I am having right now while writing this comment ;)
OdpowiedzUsuńThank you a lot for reading my last post and for leaving such a thoughtful comment! I meant a lot to me and made me really happy!
xx
Larissa
http://cenestquedelachance.blogspot.de/