Polecam też moją paprykę faszerowaną chili con carne.
3-4 papryki,
mała pierś z kurczaka,
ok. 1 i 1/2 szklanki ugotowanego ryżu (u mnie brązowy ryż ze sklepu Smaki Ziemi),
marchewka,
pietruszka,
ćwierć małego selera,
pół pęczka natki pietruszki,
cebula,
2 ząbki czosnku,
sól, pieprz, chili w proszku, tymianek, rozmaryn,
kilka łyżek startego żółtego sera
domowy sos pomidorowy
Kurczaka pokroić na kawałki i posypać przyprawami, smażyć na małej ilości tłuszczu. W połowie smażenia dodać posiekaną drobno cebulę oraz startą na tarce włoszczyznę. Pod koniec dorzucić drobno pokrojony czosnek. Dodać ryż (ilość według gustu) i posiekaną natkę, wszystko dobrze wymieszać i doprawić solą, pieprzem, chili i ziołami. Do farszu można też dodać 2-3 łyżeczki domowego sosu pomidorowego. Papryki przeciąć na pół i wstępnie piec ok. 15 minut w 190 stopniach. Następnie ostrożnie nadziać farszem. Na blaszkę wylać sos pomidorowy, włożyć nadziane papryki i posypać startym serem. Piec jeszcze około 15-20 minut do miękkości papryk.
Oj zjadlabym :D
OdpowiedzUsuńNie lubię surowej papryki, ale taką zapieczoną chętnie bym zjadła :D
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chciałam zrobić faszerowane papryki, ale nie miałam odpowiedniego przepisu. Teraz już mam:D
OdpowiedzUsuńZawsze robię faszerowaną paprykę duszoną, skuszę się na pieczoną:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne danie:)
OdpowiedzUsuńDo tej pory faszerowałam głównie żółtą paprykę, chyba spróbuję kiedyś z czerwoną. Smakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńOj, uwielbiam faszerowaną paprykę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam każdą faszerowaną paprykę. Kiedyś zrobiłam też bez mięsa. Najważniejszy jest smak samej papryki. Ummm, ale mi narobiłaś apetytu :)
OdpowiedzUsuńmniam:) świetny przepis:))
OdpowiedzUsuńFaszerowana papryka, mmmm uwielbiam. <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię faszerowane warzywa. Pycha kochana :-)
OdpowiedzUsuńpapryka w takim wydaniu coś pysznego:)
OdpowiedzUsuńTeraz czas na papryki, bo cena odpowiednia. Tylko trzeba trochę pomysłu czym je nadziać. Uwielbiam papryki z każdym nadzieniem. Twoją paprykę chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam papryki faszerowane,spróbuj zrobić z mięsem mielonym. Mołabym Cię prosić o kliknięcie w poście z pędzlami? :)
OdpowiedzUsuńRobiłam, na blogu jest na nie przepis, pyszne są:)
Usuńbardzo taką paprykę lubię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczoną nadziewaną paprykę! U mnie najczęściej występuje z mięskiem mielonym, ale z kurczakiem też pewnie pyszna :) Chodzi za mną to danie już od jakiegoś czasu i chyba znowu zrobię sobie zapas :D Zawsze schodzi do ostatniego kawałeczka i nie spotkałam jeszcze osoby, której by nie smakowało :)
OdpowiedzUsuńJa też często przyrządzam takie faszerowane papryki :)
OdpowiedzUsuńPapryka sama w sobie to bogactwo, a dopiero z takim nadzieniem :)
OdpowiedzUsuńOj pyszności. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNadziewaną paprykę uwielbiam, podobnie jak i cukinię! Ale mi smaku narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńZa bardzo papryki nie lubię ale zjadłabym taki farsz.
OdpowiedzUsuńI also like filled sweet peppers, but vegan style of course - with rice and almond-cheese on top ;)
OdpowiedzUsuńI really liked what you wrote about what really matters and I cannot agree more with you! I think too many people out there forget about what really matters. I am happy to read that you are NOT one of them!
So thank you so much for your comment about the slow living conference: )
Xx
Larissa
cenestquedelachance.blogspot.de
Przepyszna papryka, super danie
OdpowiedzUsuńbardzo lubię faszerowane papryki:)
OdpowiedzUsuńO jakie pyszności :) śliczne zdjęcia, a przepis idealnie nadaje się na jesień :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam faszerowane warzywa! papryki wyglądają świetnie :-)
OdpowiedzUsuń