dla 3-4 osób:
mały kabaczek lub cukinia,
500 g mielonego mięsa z indyka (lub inny rodzaj),
szklanka ryżu (u mnie ekologiczny, brązowy ryż długoziarnisty ze sklepu Smaki Ziemi),
2 i 1/2 szklanki wody,
mały słoiczek koncentratu pomidorowego,
opcjonalnie starta na dużych oczkach marchewka,
duża cebula,
2 ząbki czosnku,
2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
kulka mozzarelli,
kilka łyżek startego parmezanu,
przyprawy do smaku: sól, pieprz, oregano, tymianek, bazylia, rozmaryn, chili
Kabaczka obrać i pokroić w plastry. Przesmażyć do lekkiego zrumienienia na małej ilości tłuszczu (nie powinny być zupełnie miękkie), odłożyć. Ryż wrzucić do gotującej się, osolonej wody, zmniejszyć płomień i z odchyloną pokrywką gotować ok. 20 minut - woda powinna prawie wyparować, a na ryżu powinny pojawić się małe dziurki. Wyłączyć gaz, zakryć garnek pokrywką i odstawić ryż na 10 minut, aż wchłonie resztki wody. Gotowy wymieszać widelcem. Przygotować sos mięsny: mięso smażyć wraz z drobno pokrojoną cebulą i startą marchewką na niewielkiej ilości tłuszczu; gdy zmieni kolor, dodać posiekany czosnek. Przesmażyć ok. minuty, dodać koncentrat. Do słoiczka po koncentracie nalać wodę i wlać ją do mięsa. Przyprawić i dusić ok. 20 minut lub do zgęstnienia sosu. Do naczynia do zapiekanki nakładać warstwami sos mięsny, ryż, plastry kabaczka doprawione solą i pieprzem oraz oba rodzaje sera. Zapiekać w 190 stopniach do rozpuszczenia i zarumienia się sera (ok. 15 minut).
uwielbiam takie zapiekanki, więc przepis chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWow, to Ci dopiero zapiekanka! Jeszcze ryżowej nie robiłam, zawsze stawiam na makaron - muszę następnym razem spróbować. :-)
OdpowiedzUsuńTo kiedy następny raz robisz tą zapiekankę? Chętnie zajrzę:)
OdpowiedzUsuńNatalio ale mi narobiłaś ochoty na taką zapiekankę. Super propozycja na pyszny obiadek, jesteś mistrzynią zapiekanek :-)
OdpowiedzUsuńNatalia....bogato i do syta, oj mój małżonek by się cieszył :)
OdpowiedzUsuńLubie takie zapiekanki :D Dawno u mnie nie było żadnej
OdpowiedzUsuńSycące i smakowite:)
OdpowiedzUsuńMam prawie wszystkie składniki!
OdpowiedzUsuńMam pomysł na obiad:)
Pozdrawiam :)
Ach, poezja :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią spróbowałabym takiej zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńJak zapiekanki się pojawiają to znak, że jesień puka do drzwi. Taką wypasioną zapiekankę tutaj pokazujesz aż ślinka cieknie. Zjadłabym. Bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię takie zapiekanki. Najważniejsze, że robi się je prosto i w miarę szybko i mogą stanowić cały obiad :)
OdpowiedzUsuńa u mnie w domu nie lubią zapiekanek :(
OdpowiedzUsuńJa jestem w niebie bo jest mięso i ser :D dla mnie idealnie
OdpowiedzUsuńjak pysznie :#
OdpowiedzUsuńhttp://faashionpashion.blogspot.com/2015/09/38.html mogłabys poklikac u mnie ?
O rany, ale rozpusta ;) Wygląda przepięknie !
OdpowiedzUsuńDużo i kolorowo, świetnie.
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką :)
OdpowiedzUsuńWe had brown rice esteday and the day before yesterday. Because I was busy with my nutrition seminar, I made a whole lot and then we had brown rice with spinach and chickpeas and brownrice with chickpeas and zucchini and eggplant. Yummy yum! This looks also very good!
OdpowiedzUsuńThanks a lot for your last comment : )
Xx
Larissa
cenestquedelachance.blogspot.de