do odmierzania używamy szklanki o pojemności 240 ml:
2 szklanki mąki,
jajko,
niepełna szklanka cukru,
łyżka domowego cukru waniliowego (do jego przyrządzenia użyłam wanilii ze sklepu Smaki Ziemi)
szczypta soli,
łyżeczka sody,
skórka starta z dużej cytryny,
3/4 szklanki czarnych porzeczek,
1/2-3/4 tabliczki białej czekolady
lukier (opcjonalnie)
cukier puder,
sok z cytryny
Blaszkę (25x25) natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia. Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, dodać jajko, skórkę, wymieszać. Dodać przesianą mąkę z sodą i solą, wymieszać, aż powstanie coś w rodzaju dużej kruszonki, z której da się ulepić kulę (gdyby ciasto mocno się kleiło, dodać więcej mąki). 2/3 ciasta wyłożyć palcami na blaszkę, ułożyć porzeczki i posiekaną białą czekoladę, a na wierzch pokruszyć 1/3 odłożonego wcześniej ciasta. Piec około 30 minut w temp. 190 stopni. Lukier: cukier puder i sok z cytryny połączyć w takich proporcjach, by powstała gęsta polewa, oblać gotowe ciasto.
Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://voanni.blogspot.com
Jak zawsze zachwycasz pomysłowością i wykonaniem! :-)
OdpowiedzUsuńTo musi byc bardzo pyszne :)
OdpowiedzUsuńOj, ale mam smaka na coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńCiasto rewelacja, idealnie dobrane smaki :-)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie! Z wielką chęcią uczynię takie samo, mnoaaam :)
OdpowiedzUsuńApetyczne:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym, wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńojojj ale pychotka :) Pomysł super - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda. Pewnie jest przepyszne :)
OdpowiedzUsuńRobiłam takie z czerwonymi porzeczkami, pyszne:)
OdpowiedzUsuńCóż za kompozycja smaków, na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńWygląda ja "u mamy"...
OdpowiedzUsuńKojarzy się ze szczęściem rodzinnym :)
a ja się wczoraj zastanawiałam jakie by tu ciasto upiec :P
OdpowiedzUsuńwygląda dostojnie:D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) Taki kawałeczek z rana by wjechał ;)))
OdpowiedzUsuńJak apetycznie wygląda. Tylko sięgnąć ręką i już.... mam :)
OdpowiedzUsuńCudownie to ciasto wygląda ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się.
OdpowiedzUsuńale to musiało być pyszne ciasto... wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńPycha ciacho :) czarna porzeczka i biała czekolada duet idealny...
OdpowiedzUsuńObłęd:) do kawki na jesienne drugie śniadanko:)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda rewelacyjnie. Ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńZawsze wchodząc na Twojego bloga robię się głodna :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się poczęstowała :-)
OdpowiedzUsuńDo szklanki gorącego mleczka chętnie zjadłabym kawałek takiego pysznego ciasta! Mniam :)
OdpowiedzUsuńMmmmm...pyszności
OdpowiedzUsuńCo prawda białej czekolady nie lubię, ale porzeczki uwielbiam :):):)) pozdrawiam kochana :*
OdpowiedzUsuńKurcze, ale mi ochoty na takie pyszności narobiłaś:/
OdpowiedzUsuńOh I need this now! I feel a little sick today and stay in bed most of the day... and always when I am sick I am craving sweet and unhealthy food ;) Instead I will make a green smoothie now that hopefully will help me feeling good again very soon... or... you come here and bring me some cake :)????
OdpowiedzUsuńThanks a lot for your last comment and have a great weekend: )
Xx
Larissa
cenestquedelachance.blogspot.de
Ciasto z porzeczkami - mniam...mniam...:)
OdpowiedzUsuńPychota :) Ja uwielbiam wszelkie kombinacje z czerwonymi porzeczkami :)
OdpowiedzUsuń