Po sos sojowy sięgam w swojej kuchni dość rzadko, ale ostatnio miałam ochotę na dorsza w nowej odsłonie. Wymyśliłam szybką marynatę, której można też użyć podczas przygotowania potrawy z drobiu. Marynata jest dość pikantna i wyrazista, dlatego pieczona w niej ryba powinna posmakować nawet tym, którzy nie są ich wielbicielami. Jeśli nie lubimy tak ostrych smaków, warto zmniejszyć ilość ostrych przypraw. Smacznego:)
dla 2-3 osób:
400 g ryby (u mnie filet z dorsza),
łyżka sosu sojowego,
łyżka oliwy,
3/4 łyżeczki imbiru (w proszku),
3/4 łyżeczki granulowanego czosnku,
1/2 łyżeczki chili,
po łyżeczce tymianku, rozmarynu i suszonej trawy cytrynowej
Połączyć wszystkie składniki marynaty, obtoczyć w niej rybę, odstawić na 30 minut. Piec w 180 stopniach ok. 20 minut lub do miękkości (czas pieczenia zależy od wielkości kawałków). Podawać z brązowym ryżem i zestawem sałatek.
Nie lubię ryb, ale i tak danie wygląda bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ryby. Sosu sojowego jeszcze do nich nie dodawałam. DO tej pory tylko do mięs i sosów. Ciekawa jestem jak smakuje taka rybka, bo kolorek os sosu złapała fajny :)
OdpowiedzUsuńRybka bardzo ładna, rumiana. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że ryba z takiej marynaty jest przepyszna, mniam ;)
OdpowiedzUsuńMniam jak to apetycznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńFajna marynata;)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła taki obiadek...
OdpowiedzUsuńa właśnie szukałam fajnego przepisu z rybą w roli głównej, bo moje już się znudziły;p chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ale bym zjadła teraz takiej rybki :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię ryby, ale w połączeniu z sosem sojowym nigdy nie próbowałam. Interesujący dodatek, jestem ciekawa smaku :-)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie na sam widok:)chętnie zrobię:)
OdpowiedzUsuńw takiej wersji to jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń_________________________
www.justynapolska.com
Fashion & Makeup
Prezentuje się wyśmienicie, chętnie bym zjadł taki obiad :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńMy za to kochamy (wybrane:)) ryby.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym :). Ostre właśnie lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy z łososiem też będzie dobre ?
OdpowiedzUsuńNa pewno, pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam ryby :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/01/nowosci-czyli-zamowienia-z.html
Z góry dziękuję :)
Hey! Thank you so much for asking for my advice. That made me really happy! So to be honest, I do not think that its a good idea to supply vitamin D with tran oil. In my opinion tran oil is very unhealthy and I think you should get our vitamin D from the sun, which is the most natural way of getting it. When you get plenty of sun during Summer then it lasts for Winter too, but I also recommend going outside whenever the sun is shining and getting some Winter sun :)
OdpowiedzUsuńI think the whole vitamin D craze currently is mainly a result from the pharmaindustries lobby work... but thats up to each and everyone to judge :)
Thanks a lot for your last comment : )
Xx
Larissa
cenestquedelachance.blogspot.de
Bardzo fajne danie :)
OdpowiedzUsuńDELICIOUS recipe!!!
OdpowiedzUsuńgreat post honey<3
kisses from germany, laura ♥
Natalia
OdpowiedzUsuńTwoje danie wygląda jak dzieło sztuki:) zachwyca kolorami i sposobem prezentacji:) Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem:) Pozdrawiamy:)
przypomina mi pewną rybkę, którą jadłam lata temu w azjatyckiej restauracji a której smaku do dziś nie umiem odtworzyć
OdpowiedzUsuńJa akurat po sos sojowy sięgam baaardzo często. Uwielbiam jego smak, dlatego ryba w marynacie z sosu sojowego to na pewno coś dla mnie :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rybki. Fajnie też smakuje z dodatkiem odrobiny miodu :)
OdpowiedzUsuńKocham ryby pod każdą postacią! Ta brzmi i wygląda baardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńOj, ta ryba wygląda mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuń