dla 3-4 osób:
ok. 100 g ugotowanej kaszy jaglanej,
1/3 małej cukinii, dyni lub kabaczka,
1/2 małego bakłażana,
7-8 pieczarek,
marchewka,
pół dużej kalarepy,
ćwierć małego selera,
kilka różyczek brokułu,
mała garść jarmużu lub szpinaku,
1/2 szklanki ugotowanej fasoli mung (u mnie ekologiczna fasola mung od Symbio)
duża cebula,
3 ząbki czosnku,
kilka łyżek świeżych ziół (u mnie natka pietruszki, bazylia i odrobina koperku),
3 czubate łyżki koncentratu pomidorowego,
kilka czubatych łyżek startego żółtego sera lub/i parmezanu
przyprawy do smaku: sól, pieprz, tymianek, rozmaryn, chili, opcjonalnie kurkuma i/lub curry
Cukinię, połowę porcji bakłażana, marchewkę, kalarepę i seler pokroić w kostkę, cebulę i czosnek drobno posiekać (część bakłażana pokroić w plastry). Wymienione warzywa oraz brokuł podsmażyć na małej ilości tłuszczu, dodać plasterki pieczarek, a pod koniec smażenia jarmuż i fasolę mung (warzywa nie powinny być bardzo miękkie). Doprawić do smaku. Osobno podsmażyć plastry bakłażana. Wszystkie warzywa wymieszać z kaszą jaglaną, dodać koncentrat, starty ser (odrobinę zostawić na wierch) oraz świeże zioła. Całość przełożyć na blaszkę, wyrównać wierzch, ułożyć plastry bakłażana i posypać serem. Piec w 10 stopniach, ok. 15 minut lub do zarumienienia wierzchu.
Uwielbiam takie warzywne zapiekanki, zresztą wszelkie zapiekanki. :D
OdpowiedzUsuńJutro wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie muszę przekonać rodzinę do większej ilości kasz, zrobię taką zapiekankę :)
OdpowiedzUsuńsmakowitość:D
OdpowiedzUsuńSmaczne i zdrowe rozpoczęcie Nowego Roku:) pomyślności życzę w 2016:)
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńRacja, że po świętach należy się zregenerować, a taka zapiekanka będzie świetna :)
Lubię takie zapiekanki, moje smaki ;)
OdpowiedzUsuńPyszna zapiekanka, a doprawiona curry i kurkumą na pewno smakuje jeszcze lepiej! :)))
OdpowiedzUsuńKasza jaglana w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńPrzyda się na lżejszy obiad po świątecznych smakołykach :)
OdpowiedzUsuńaż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńTwój blog to istna skarbnica pomysłów na super dania :-) Szczerze powiedziawszy, od dawna się przymierzam, aby w jakiś ciekawy sposób "ugryźć" kaszę jaglaną i bakłażana. I podoba mi się to, że ta zapiekanka jest tak naszpikowana warzywami :-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie, ja zrobiłam dziś kurczaka Kolumba czyli filet z papryką, kukurydzą i pomidorami w sosie curry, po świętach takie jednogarnkówki czy zapiekanki to dobra odmiana. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńCzy Ty wyobrażasz sobie, Natalio, że zrobiłam się głodna tuż po świętach?! Zapiekanka wygląda tak apetycznie, że poczułam jej zapach!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować i nawet już rozdzieliłam funkcje - ja zajmę się kaszą, a mój mąż warzywami:)
Życzę Ci bardzo dobrego Roku, który przyniesie Ci na pewno wiele zmian i niespodzianek :)
Zapiekanki lubię, ale takiej z kaszą jaglaną nie jadłam :).
OdpowiedzUsuńZapiekanka prezentuje się wyśmienicie w sam raz, po pełnych jedzenia świętach i hucznym sylwestrze :)
OdpowiedzUsuńmniamuś;D
OdpowiedzUsuńPyszna :-) uwielbiam kaszę jaglaną w każdej postaci :-)
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem do czego pasuje kasza jaglana, zainspirowałam sie
OdpowiedzUsuńFajna odmiana po świętach :)
OdpowiedzUsuńBiorę ten talerz :) Uwielbiam takie dania.
OdpowiedzUsuńTakie zapiekanki to moja miłość :) Świetna propozycja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku :)
smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie, chociaż trochę tłusto :-).
OdpowiedzUsuńOn New Years Eve we had eggplant rolls, filled with mashed walnuts, pomegranata seeds and herbs - it was so good :) I really love eggplants!
OdpowiedzUsuńAnd I LOVED your comments! Thank you so much! I really feel like you understand me and I totally agree with everything you said (not to judge others, being responsible for our relationships etc.). Also your Christmas sounds lovely and I am glad you enjoyed it so much! Isnt it weird that its over now? This morning my husbands family took the train back home and after two weeks of festivities now everythign is soooo calm. It feels good but also strange :)
Happy new year once again!
Xx
Larissa
cenestquedelachance.blogspot.de
Zrobie ją dzisiaj na obiad, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie po świętach ma się ochotę na coś znacznie lżejszego, także świetna propozycja :)
OdpowiedzUsuńsmacznyrezultat.blogspot.com- klik!
Świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie :D
OdpowiedzUsuńMoże w taki sposób przekonam swojego chłopa do warzyw :)
OdpowiedzUsuńMMM kusząco się prezentuje :]
OdpowiedzUsuńNajlepszego w 2016 ! :)
Zdrowy i smaczny początek roku...mniam :)
OdpowiedzUsuńAle cudowne - jeśli wyrzucę ser lub zamienię go na wegański odpowiednik to mam coś dla mojego mężczyzny weganina na obiad <3 supcio! :D
OdpowiedzUsuńMniam! I ta cukinia *.* Tylko lekka modyfikacja w postaci rezygnacji z kalarepki (uczulenie) i biorę przepis w ciemno!! ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie po świętach ma się ochotę na coś znacznie lżejszego, także świetna propozycja :)
OdpowiedzUsuń