Rodzaj moich wypieków zależy zazwyczaj od tego, co akurat mam w domu. W ostatni weekend zależało mi na tym, aby szybko upiec coś nieskomplikowanego. Ilość składników potrzebnych do przyrządzenia tego prostego ciasta jest minimalna i na pewno znajdą się one w większości kuchennych szafek. W tym przepisie bardzo spodobało mi się to, że niekonieczne jest oddzielanie białek od żółtek i ich osobne ubijanie - miksujemy jajka w całości, co znacznie ułatwia i przyspiesza proces przygotowań. Dużym plusem dla wielu może być to, że biszkopt nie zawiera ani grama tłuszczu:) Smacznego:)
Przepis znalazłam tutaj.
na tortownicę o średnicy 23 cm:
5 jajek (w temperaturze pokojowej),
niepełna szklanka cukru (w tym 2-3 łyżki domowego cukru waniliowego),
szklanka mąki,
pół szklanki mąki ziemniaczanej,
łyżeczka proszku do pieczenia,
4 średniej wielkości jabłka,
cukier puder i cynamon do posypania ciasta
Jabłka obrać i pokroić w grubą kostkę. Jajka ubić z cukrem na jasną, gęstą, puszystą masę (ok. 7-10 minut). W drugiej misce wymieszać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Dodać je do ubitej masy i delikatnie wymieszać całość łyżką lub szpatułką - dobrze, jeśli w trakcie mieszania pokażą się charakterystyczne bąbelki powietrza (ciasto będzie puszyste). Wylać masę do wyłożonej papierem tortownicy, wyrównać wierzch i poukładać na nim kawałki owoców (można je delikatnie zatopić w cieście). Piec około 30 minut w 180 stopniach. Studzić w wyłączonym piekarniku, ostudzone posypać cukrem pudrem i cynamonem.
Lubię takie proste ciasta :)
OdpowiedzUsuńminimalna liczba składników, a jakie efektowne i przepysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie fajne ciasta :-)
OdpowiedzUsuńCiasto z jabłkami musi smakować wspaniale! Uwielbiam takie wypieki :)
OdpowiedzUsuńWyślesz mi kawałek? ;)
OdpowiedzUsuńNieraz już mnie kusiło, żeby zrobić biszkopt z jabłkami, ale jakoś zawsze jak przychodzi co do czego to i tak jabłkowca robię na kruchym cieście. Ale w końcu czuję się przekonana. Następnym razem ciasto z jabłkami będzie u mnie w biszkoptowej wersji! :) Serdeczne pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńTakie ciasta pieczone naprędce najczęściej najlepiej się udają. A to, że ciasto z jabłkami zrobiłaś to już sukces murowany.
OdpowiedzUsuńjabłkowy puchatel :) pycha :)
OdpowiedzUsuńOstatnio próbuję przekonać się do jedzenia większej ilości jabłek i wymyślam nowe odsłony. Twoja propozycja zdecydowanie kusi...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńoj, u mnie takie placki robią furorę:)
OdpowiedzUsuńmhmmm jabłuszka:D
OdpowiedzUsuńOjej jak z jabłkami to byłabym zachwycona, bo to mój ulubiony dodatek do ciast! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie proste ciasta :) Raz dwa i coś dobrego, domowego na stole :) Jaki wymiar tortownicy? :)
OdpowiedzUsuń23 cm, pozdrawiam:)
UsuńWygląda przepięknie. Uwielbiam takie proste i tradycyjne ciasta. Bardzo podobne robi moja mama. Jest pyszne i zdecydowanie szybciej znika z blachy niż takie wymyślne, kremowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńmniam :D
OdpowiedzUsuńWspomnienie z dzieciństwa, jabłka zapieczone w biszkopcie.Moje pierwsze samodzielnie upieczone ciasto,wtedy jeszcze w prodiżu:) mniamuśne i tyle:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Jak ja uwielbiam takie ciasta. Są pyszne, puszyste no po prostu idealne.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i nieskomplikowane ciacho :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Pięknie urósł i czuję, że równie dobrze smakuje. ;) Podkradłam przepis i niedługo biorę się za pieczenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jabłka! moje moje ulubione ♥
OdpowiedzUsuńWygląda przeapetycznie:D aż nie na tę porę dnia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam<3<3
OdpowiedzUsuńŁadnie wyeksponowany na zdjęciach :-).
OdpowiedzUsuńWyszedł genialnie! :>
OdpowiedzUsuńTy to zawsze wiesz na co mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, może spróbuję upiec...
OdpowiedzUsuń