Dziś moja ukochana kuchnia włoska. Tym razem zapraszam na bardzo pożywną zupę fasolą, która jest bardzo popularna w Toskanii. Jak to z tradycyjnymi potrawami bywa, w każdym domu zupa może smakować trochę inaczej, a przepisy mogą się od siebie odrobinę różnić. Ja postanowiłam przyrządzić ją według własnego smaku, wykorzystując najbardziej typowe składniki zupy. Będzie wyjątkowa smaczna, jeśli posypiemy ją startym parmezanem. Smacznego:)
ok. 2 litrów bulionu drobiowego lub jarzynowego (ilość zależy od tego, jak gęstą lubimy zupę),
2 puszki białej fasoli,
2 marchewki,
mała pietruszka,
2 łodygi selera naciowego,
cebula,
2-3 ząbki czosnku,
1/2 szklanki pokrojonej w drobną kostkę dyni lub cukinii,
opcjonalnie garść jarmużu, ew. szpinaku lub poszatkowanej kapusty,
2 czubate łyżki koncentratu pomidorowego
przyprawy do smaku: sól, pieprz, słodka papryka, oregano, tymianek, bazylia
parmezan i posiekana natka pietruszki do posypania zupy
Marchewki, cebulę, pietruszkę, dynię i seler pokroić w drobną kostkę. Przesmażyć kilka minut na małej ilości tłuszczu, na końcu dodać drobno posiekany czosnek. Zalać warzywa bulionem, doprawić i gotować na małym ogniu. Po 10-15 minutach dodać koncentrat, odsączoną fasolę i jarmuż. Gotować jeszcze 10-15 minut do miękkości wszystkich warzyw. Aby zagęścić zupę, odlać 1 i 1/2 szklanki (lub więcej) i zmiksować do pożądanej konsystencji (opcjonalnie). Gotowe danie posypać parmezanem i natką pietruszki.
Mniam wspaniała zupka :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupki! Ale kusisz!:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś kliknąć w linki u mnie w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/03/wiosenne-stylizacje-z-romwe.html
Ogromnie mi zależy :* Z góry dziękuję <3
Jaka fajna zupka:)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale, uwielbiam zupt w tym stylu :) a mam cukinię więc może poczynię :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie umiem gotować nawet wodę na herbatę potrafię przypalić . Ale wyglada pysznie
OdpowiedzUsuńMiło mi bedzie jak skomentujesz nowy post -KLIK
Chętnie bym ją zjadła :)
OdpowiedzUsuńJak to wykwintnie wygląda! Zupy fasolowe bardzo lubię. W różnych wersjach. W takiej akurat nie jadłam jeszcze. Ciekawa propozycja. A sposób podania nie tylko apetyczny, ale i wykwintny :) Jak w najlepszej restauracji. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńTo moje smaki. Zupa wygląda wspaniale, pysznie, kusząco... :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco więc nie mam wątpliwości, że równie dobrze smakuje :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym :) Tym bardziej że uwielbiam fasole, ale nieco się teraz boję bo małej nie chcę zaszkodzić :P
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym się skusiła
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zupki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zupa :) kolory bardzo kuszące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M
ale bym zjadła !!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię kuchnie włoską i fajnie, że często u Ciebie można znaleźć przepisy na potrawy, które się do niej zaliczają :) Świetna zupka!
OdpowiedzUsuńThis looks so good! I havent made soup in a while and I think I will make one tomorrow! With lentils and veggies and corn :) your eating routine sounds a lot like mine and it was fun to read that you also drink lemon water in the morning. Maybe you want to make a what-I-eat-in-a-day post too :)!? I would love to see that!
OdpowiedzUsuńHow was your weekend? Did everything go well with the preparations?
Thanks a lot for your last comment : )
Xx
Larissa
cenestquedelachance.blogspot.de
Ależ to pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za fasolą...
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie!:)
OdpowiedzUsuńPożywna i zdrowa :)
OdpowiedzUsuńCud miód :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje smaki:) Wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńTak zjawiskowo kolorowo wygląda, że nawet teraz zjadłabym cały talerzyk ;)
OdpowiedzUsuń