Kiedy upiekę chleb, bardzo lubię przygotować też coś pysznego do posmarowania kanapek. Od jakiegoś czasu eksperymentuję z warzywnymi pastami do pieczywa i najbardziej lubię te z fasoli. Dzisiejsza wersja to moja ulubiona pasta z dodatkiem zielonego pesto - naprawdę można nie uwierzyć, że jej głównym składnikiem jest fasola:) Taka aromatyczna pasta będzie świetna do posmarowania grzanek; ja zawsze łączę ją z plastrami pomidora, które wspaniale komponują się z bazylią. Smacznego:)
puszka białej fasoli,
3-4 czubate łyżeczki zielonego pesto (może być więcej lub mniej),
2-3 łyżeczki jogurtu greckiego,
opcjonalnie łyżka startego parmezanu,
ew. sól, pieprz, chili (do smaku)
Odsączoną fasolę i pozostałe składniki umieścić w blenderze i zmiksować na gładką masę. Doprawić do smaku.
Bardzo apetyczna pasta, lubię takie połączenie:) Pozdrawiam świątecznie :)
OdpowiedzUsuńIdealna do grzanek. Z przyjemnością wypróbuję przepis i podam w sugerowany przez Ciebie sposób czyli w połączeniu z pomidorem :)
OdpowiedzUsuńLubię pasty do kanapek, ale takiej jeszcze nie robiłam. Pysznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTakiej pasty nie znałam :)
OdpowiedzUsuńNie znałam - ale chyba wypróbuję
OdpowiedzUsuńBardzo lubię różnego rodzaju pasty, tej jeszcze nie jadłam. Ciekawi mnie jej smak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Lubię takie pasty. Fasoli jeszcze do past nie dawałam, a z tego, co piszesz, to znaczy, że muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńIs this something like hummus? I sometimes make hummus and I really like it. However I did not yet come up with the perfect recipe... its like something is always missing and I do not really know what. Actually, I think today is maybe the first day I visit your blog and I am not feeling hungry when looking through your posts, because today I am eating some sugar free apple pie while typing this. I think I should always do this from now on ;)
OdpowiedzUsuńThank you so much for your last comment! Your comments always make me very happy : )
Xx
Larissa
conscious lifestyle of mine
Moja rodzina ma wielkie zębce na takie pasty, ale kiedyś zrobiłam i nie powiedziałam z czego. Jak zjedli ,a resztki sobie wydzierali bo mało...wtedy powiedziałam że to fasola. Już teraz nie ma że nie lubią :))
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, wyprobuje
OdpowiedzUsuńlubie pasty do chleba:)
OdpowiedzUsuńświetne smarowidło :) też staram się wymyślać bo wolę je od wędlin :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pasty - są też świetnym dodatkiem do obiadku dla niemowlaka :)
OdpowiedzUsuńjeszcze takiej nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, na pewno smakuje fantastycznie. Troszkę przypomina mi hummus :)
OdpowiedzUsuńTeż nie znam. Trzeba więc wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze pasty z fasoli, choć piekłąm już pasztet :)
OdpowiedzUsuńoooo bym jadła;D
OdpowiedzUsuńKusząca nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńBiała fasola ma to do siebie, że jest niezwykle uniwersalna. Można ją używać jako baza wielu potraw, albo jako chociażby taka pyszna pasta. Do kanapek jak znalazł! Zwłaszcza na świeżutkim domowym chlebku. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pasty na bazie warzyw. :-)
OdpowiedzUsuńmuszę i ja w końcu zrobić taką pastę z fasoli. zazwyczaj robię pastę jajeczną albo tuńczykową, a z fasoli jeszcze nie próbowałam. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPasty z fasoli nigdy nie jadłem, więc jestem ciekawy jak smakuje, bo na przykład pasta z ciecierzycy w ogóle mi nie smakuje... Ale fasole lubię, więc jest nadzieja :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nie przepadam za fasolą :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, akurat mam puszkę fasoli.
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńz fasolową nie miałam jeszcze do czynienia!
OdpowiedzUsuńAle faktycznie- też uwielbiam pasty kanapkowe, bo wolę to sto razy bardziej niż znowu masło, czy szynka i ser ;)
Uwielbiam fasolę, ale takiej pasty jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńPyszna, bardzo lubię takie pasty na kanapki :-)
OdpowiedzUsuńChyba by mi posmakowała taka pasta:)
OdpowiedzUsuńwyglada apetycznie :)
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz, a ja bardzo takie kuszenie lubię... tym bardziej, że pasty uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAwesome recipe. Thanks for sharing
OdpowiedzUsuńhttps://www.marketwatch.com/press-release/blood-boost-formula-reviews-must-read-important-information-before-buying-2020-02-29