Dziś pyszny smak polskiej klasyki, czyli aromatyczne uszka z grzybami. Są oczywiście idealne do czerwonego barszczu, ale można podać je z każdą inną zupą, na przykład jarzynową. Ich przygotowanie jest dość pracochłonne, ale dla mnie bardzo przyjemne. Polecam nie tylko na świąteczny stół, smacznego:)
na ciasto:
250 g mąki pszennej,
pół szklanki gorącej wody,
pół łyżeczki soli,
na farsz:
30-40 g suszonych grzybów (borowików, prawdziwków),
mała cebula,
3-4 łyżeczki łyżeczki bułki tartej,
sól, pieprz, tymianek (do smaku)
Przygotować farsz: grzyby namoczyć na kilka godzin w wodzie (lub całą noc), ugotować do miękkości. Cebulę posiekać i zeszklić na niewielkiej ilości tłuszczu. Grzyby i cebulę zmielić w maszynce do mięsa lub drobno posiekać w robocie kuchennym. Dodać bułkę tartą, doprawić do smaku. Ciasto: zagotować 250 ml wody, poczekać 10-15 minut (powinna być wciąż gorąca). Do połowy podanej ilości mąki dodać sól i wodę, wymieszać łyżką. Stopniowo dodawać więcej mąki i wyrabiać, aż powstanie gładkie, elastyczne ciasto (nie trzeba użyć całej mąki). Cienko rozwałkować na posypanym mąką blacie, wykrawać kółeczka o średnicy 7cm. Na środku każdego kółeczka nałożyć 1/3 łyżeczki farszu, zlepiać jak pierogi, a następnie złączyć boki (można zawijać na palcu, aby powstała dziurka). Przykryć ściereczką ulepione uszka podczas formowania reszty pierożków. Gotować kilka minut w osolonej wodzie (można wlać kilka kropel oleju, by uszka się nie sklejały), są gotowe, gdy wypłyną na powierzchnię.
ENGLISH:
for the dough:
250 g of flour,
1/2 cup of water,
1/2 tsp of salt
for the filling:
30-40 g of dry mushrooms (porcini/cep mushrooms/borowiki are the best for the recipe),
small onion,
3-4 tsp of breadcrumbs,
salt, pepper and dry thyme (to taste)
Prepare the filling: soak the mushrooms in water for few hours or overnight. Drain from the liquid and cook for about 30 minutes, until tender. Heat a small amount of oil in a pan, add the chopped onion and cook, until tender. Mix the mushrooms with the onion and chop finely in a food processor. Add the breadcrumbs and season to taste. Make the dough: boil the water and set aside for 10 to 15 minutes - it should reamin hot. Mix half of the flour (125g) with salt, add the water and mix with the spoon. Gradually add remaining flour and knead for few minutes, until smooth and elastic (you don't have to use whole flour). Roll out finely on a floured surface, cut out small circles (7 cm). Place 1/3 tsp of the filling in the center of each circle. Fold the edges together (as for pierogi) and seal well. Pinch both sides of the dumpling. Drop ushka into boiling water, simmer for 2 to 4 minutes or until they float on a surface. Drain and serve in your favourite soup - in Poland they are served in red borscht, very traditional on Christmas Eve dinner.
Te uszka są niesamowite! Moja babcia takie robi. :)
OdpowiedzUsuńJe się je w jednym dniu w roku, właśnie na wigilię. :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/12/17/ryz-basmati-z-wolowina-cukinia-i-orzechami-nerkowca/
u mnie uszka się inaczej, my je dziwnie, jak faworki, smażone, takie mamy kowieńskie uszka :) Muszę kiedyś pokazać jak je się robi:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie uszka z barszczykiem ;D
OdpowiedzUsuńA ja polecam Ci spróbować, zamiast gotować, usmażyć! Są pyszne i w takiej formie u nas od wielu, wielu lat <3
OdpowiedzUsuńPerfect and delicious dumplings!!
OdpowiedzUsuńMerry Christmas !
ja zamówiłam u znajomej:D samej nie chcę mi się lepić uszek:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam z samymi grzybami:) niektórzy robią mieszane z kapustą ale takich to ja już nie lubię :D
OdpowiedzUsuńpycha ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Lepienie uszek można potraktować jako taki relaks w świątecznych przygotowaniach ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę zapamiętać ten przepis :)
OdpowiedzUsuńA taka praca jeszcze przede mną...piękne uszka.
OdpowiedzUsuńA taka praca jeszcze przede mną...piękne uszka.
OdpowiedzUsuńDomowe najlepsze
OdpowiedzUsuńI'm the biggest fan of mushrooms -- these look just irresistible!
OdpowiedzUsuńThey look so delicate and yummy.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend
Uwielbiam, pyszności.:)
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować, w końcu zbliża się Wigilia.
OdpowiedzUsuńhttps://malinowa-panna.blogspot.com/
Uszka z grzybami to absolutnie obowiązkowa propozycja na wigilijnym stole. Już nie mogę się doczekać! Ale będzie pysznie :) Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńI need to learn to shape my dumplings like you've done here. This sounds so scrummy
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze, bo moja cierpliwość i zamiłowanie w tym względzie ograniczają sie do jedzenia...
OdpowiedzUsuńDawniej lepienie uszek wydawało mi się stratą czasu i dokładaniem sobie pracy. Po co poświęcać kilka godzin, kiedy można kupić gotowe? Ale raz spróbowałam i już nie wyobrażam sobie wigilijnego barszczu bez samodzielnie przygotowanych uszek, które zwykle robię na dwa tygodnie przed świętami. Raz wychodzą lepiej, raz gorzej, ale smakują znacznie lepiej od kupnych. Poza tym, lepienie bardzo odstresowuje, oczywiście pod warunkiem, że nie robimy uszek na dzień przed wigilią : )
OdpowiedzUsuńPS: Świetny pomysł z angielską wersją przepisu, dzięki temu blog wyróżnia się na tle innych i uczy nie tylko gotować : )
Kocham uszka z barszczykiem cały rok na nie czekam :***
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego niz barszczyk z domowym zakwasem i uszka z grzybami- mniam:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione. Z barszczem nie ma dla mnie lepszego dania wigilijnego. Wszystkie lubię, ale uszka z grzybami najbardziej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńobowiązkowa pozycja na święta :)
OdpowiedzUsuńna szczęście u mnie w domu preferuje się tylko pierogi, a uszek narobiłam się miliony w poprzedniej pracy :)
OdpowiedzUsuńWow. These look amazing and I would love to try some! I am already all excited about my potatoe dunplings and since you told me how easy they are to make, I am even more excited :D
OdpowiedzUsuńBy the way, I tried amla on a face mask tonight and really liked it. Thanks for telling me about it! I would be your biggest fan if ever you decide to make a beauty blog :D
Sending much love!
Xx
Rosa Larissa Klara
conscious lifestyle of mine
Uszka w swoim życiu robiłam raz i... z barku czasu już się to raczej przed emeryturą nie powtórzy :(
OdpowiedzUsuńTradycja :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Już czuję święta :]
OdpowiedzUsuńThey look very good, Natalia! :)
OdpowiedzUsuńBarszcz bez domowych uszek się nie liczy. Całe szczęście, że ja nie muszę ich robić, nie miałabym cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńBez nich nie może być barszczyku wigilijnego
OdpowiedzUsuńBardzo lubię uszka :) Ja robię dość podobnie, tyle że ja robię uszka z kapustą i grzybami, tak tradycyjnie :) Prawdę mówiąc, to ja robię pierogi i uszka od razu :) Pani przepis jest też świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Panią serdecznie,
Patryk
Pycha, świąteczny barszcz bez uszek to już nie byłoby to samo :)
OdpowiedzUsuńŻurek z uszkami i karp - to dwie potrawy, które uwielbiam i dla mnie podczas Wigilii mogłoby nie być na stole nic innego <3
OdpowiedzUsuńpracochłonne ale barszcz bez nich na Święta nie istnieje :)
OdpowiedzUsuńUszka z grzybami z barszczykiem na wigilię u mnie to już tradycja :) uwielbiam je ^^
OdpowiedzUsuńmmm pyszności!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłyśmy uszek! Chciałybyśmy spróbować Twoich :)
OdpowiedzUsuńAmazing recipe as always. Thanks
OdpowiedzUsuńhttps://www.pinterest.com/pin/648096202613701157/