Kiedy mam mało czasu na gotowanie, warzywa w puszkach bardzo ułatwiają mi życie. Wiem, że najlepsza fasolowa to taka z namoczonej przez noc i gotowanej długo fasoli, ale dzisiejsza zupa fasolowa jest prawie tak samo dobra - pożywna, z dużą ilością śmietanki i natki pietruszki. Idealna propozycja na zapracowane dni. Smacznego:)
1.5 l - 2 l domowego bulionu drobiowego,
2 puszki białej fasoli,
2 marchewki,
korzeń pietruszki,
2 gałązki selera naciowego,
mały por
3 ziemniaki,
ok. 1/3 szklanki śmietanki (lub do smaku),
ok. łyżki mąki,
garść posiekanej natki pietruszki,
sól, pieprz (do smaku)
Warzywa pokroić w plastry lub w kostkę. Smażyć kilka minut na niewielkiej ilości tłuszczu. Zalać bulionem, dodać fasolę. Gotować na małym ogniu, do miękkości. Zupę zagęścić śmietanką rozmieszaną z mąką. Dodać natkę pietruszki, doprawić solą i pieprzem.
ENGLISH:
1.5 l - 2 l of homamde chicken stock,
2 cans of white beans,
2 carrots,
1 parsnip,
2 stalks of celery,
small leek,
3 potatoes,
approx. 1/3 cup of heavy cream (or to taste),
approx. 1 Tbsp of flour,
a handful of chopped parsley,
salt and pepper, to taste
Heat a small amount of oil in a pan, add chopped vegetables and cook for few minutes. Pour in the stock, add drained beans. Simmer on low heat, until tender. Mix the cream with flour and add into the soup, wait, until thickens. Sprinkle with parsley, season to taste. Enjoy:)
We had white beans today too, but in salads. Your soup looks fabulous, Natalia.
OdpowiedzUsuńsmakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńDawno nie zupy fasolowej.
OdpowiedzUsuńChyba znów muszę zrobić.
Pyszna propozycja.
Ostatnio zupę z fasolą (choć nieco orientalną) jadłam w restauracji i mi smakowała.
Muszę pokombinować z domową wersją.
Pozdrawiam serdecznie :)
This white bean soup looks great. I like white bean soups too, even though they are more of a winter dish around here. In Summer I rarely ever make soups. Even though this June is rather cold up to now. On Friday we will go for a vacation to Ireland and I am excited to see what the weather and the nature will be around there. We will visit my brother who lives in Cork, so we will be close to the sea and will spend a lot of time, playing with our little one at the beach :)
OdpowiedzUsuńSending much love!
Xx
Rosa Larissa Klara
conscious lifestyle of mine
Zupa prezentuje się pysznie :) W sam raz na taką pogodę jaka teraz zagościła :)
OdpowiedzUsuńczasem trzeba się jakoś poratować :) ja tam nie mam nic przeciwko takiej zupie :)
OdpowiedzUsuńThis looks really good!
OdpowiedzUsuńlook really good !
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam podobną i była przepyszna :) Twoja wersja również prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńteż wykorzystuję puszki i zawsze mam kilka w spiżarni:)
OdpowiedzUsuńzupka palce lizać:)
Nigdy nie pomyślałam, że można tak się poratować. Faktycznie szybka do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zupa. Często robię właśnie z dodatkiem fasoli z puszki. Jest smaczna i skraca czas przygotowania :) Bardzo apetycznie ją podałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zupka, już mi smakuje :-)
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis :))) Brzmi PYSZNIE!
OdpowiedzUsuńRobię podobnie ale bez mąki ;)
OdpowiedzUsuńJaka smakowita, no i foto piękne <3
OdpowiedzUsuńFajna zupa, dawno nie jadłam fadolowej :)
OdpowiedzUsuńGreat post! Have a lovely Day! 😘😘😘
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bomba:)
OdpowiedzUsuńPychota :)
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy przeciwne strączkom z puchy więc często gotujemy je w dużych ilościach i zamrażamy. Ale i tak zdarza się nam kupić fasolkę w puszce na szybko więc taka zupka też jest spoko :)
OdpowiedzUsuńBardzo zdrowo wygląda i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPysznie i konkretnie !
OdpowiedzUsuńJa też często wykorzystuję warzywa z puszki, szczególnie gdy nie mam czasu na długie gotowanie. Zupa zapowiada się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam fazę na ciecierzycę, ale teraz narobiłaś mi ochoty na taką fasolę :D
OdpowiedzUsuńja lubię takie puszkowce do sałątek;)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam czasu, więc to idealna propozycja dla mnie, zwłaszcza, że bardzo lubię fasolę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę fasolową :) Lubię zawsze do tej dupy zjeść pieczywo ;) Nie ma znaczenia, czy dodamy fasolę wcześniej namoczoną, czy z puszki. Każda forma przyrządzenia zupy jest dobra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk