Naleśniki można przyrządzić na tysiące sposobów, ale moimi ulubionymi są te wytrawne. Dziś polecam wspaniały przepis na naleśniki ze szpinakiem, fetą i łososiem. Są naprawdę pyszne, najlepsze z sosem koperkowym, ale świetnie sprawdzi się też łagodny pomidorowy lub zimny sos tzatziki. Smacznego:)
na 8 dużych naleśników:
2 jajka,
200 g mąki,
szklanka mleka,
szklanka wody,
szczypta soli,
farsz:
600-700 g szpinaku (mrożony lub świeży),
ok. 350 g ugotowanego lub pieczonego łososia,
kilka grubych plastrów fety
cebula,
2 ząbki czosnku,
sól, pieprz, do smaku
Przyrządzić naleśniki: Jajka rozmieszać, stopniowo dodawać mąkę i płyn. Posolić. Smażyć do lekkiego zarumienienia na małej ilości tłuszczu, odłożyć. Farsz: zeszklić drobno posiekaną cebulę, następnie dodać czosnek. Smażyć minutę, wrzucić szpinak, doprawić i smażyć całość do miękkości. Wkruszyć fetę. Na każdy naleśnik nakładać 3 łyżki szpinaku i kawałeczki łososia, zwinąć, ewentualnie podgrzać. Podawać z sosem koperkowym.
ENGLISH:
for 8 big crepes:
2 eggs,
200 g of flour,
1 cup of milk,
1 cup of water,
a pinch of salt
for the filling:
600-700 g of spinach (fresh or frozen)
approx. 350 g of cooked or baked salmon,
few slices of feta cheese,
1 onion,
2 cloves of garlic,
salt and pepper to taste
Prepare the crepes: briefly whisk the eggs. Gradually start adding the flour and the liquid. Add a pinch of salt. Heat a small amount of oil in a pan, add a ladle of a batter and swirl to completely cover the bootom of the skillet. Cook for few minutes on both sides, until lightly golden. Set aside. Prepare the fillling: heat a small amount of oil in a pan, add finely chopped onion and cook, stirring, for few minutes. Add finely chopped garlic and cook for additional minute. Add the spinach and cook, until wilts. Sprinkle with feta, season to taste. Spread the spinach on every crepe and add some salmon on top, fold. Heat the crepes and serve with creamy dill sauce. Enjoy:)
To musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńHave never tried the savoury crepes..and I love the salmon spinach filling. Really yummy!
OdpowiedzUsuńPożywne :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda naprawdę niesamowicie. Nigdy bym nie wpadła, aby przyrządzić naleśniki z łososiem.
OdpowiedzUsuńja bym mogła zjeść z samym szpinakiem:D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, muszę spróbować w naleśniku bo próbowałam tylko w cieście francuskim.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że naleśników z łososiem jeszcze nie jadłam. Świetny pomysł, na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńThese look very tasty!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie naleśniki i mogłabym jeść bardzo często :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńJuż mam ochotę😊
OdpowiedzUsuńPycha, u mnie dziś były z pomidorami i mozarella :-)
OdpowiedzUsuńun plat appétissant et délicieux
OdpowiedzUsuńbonne soirée
Kiedy ja jadłam naleśniki.. już nawet nie pamiętam. Uwielbiam taki sposób obiadu, ale jednak jak naleśniki to na słodko! :D w tych odrzuca mnie szpinak, którego nie lubię :P
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie i tak na pewno smakuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne, nigdy jeszcze takich nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPycha! zrobie takie ktoregos piatku na obiad
OdpowiedzUsuńSzpinak, łosoś i nalesnik. Po prostu cudne trio <3
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam to połączenie :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki uwielbiam i na wytrawnie i na słodko :D Twoje danie wygląda bardzo kusząco, więc z chęcią bym je zjadła :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo uwielbiam naleśniki. Mógłbym je jeść nawet codziennie ;) Muszę zrobić takie naleśniki ze szpinakiem i z łososiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
jeszcze takich nie jadłam-narobiłaś smaka:)
OdpowiedzUsuńo ludzie lepiej niż w restauracji:D
OdpowiedzUsuńnaleśniki pysznie nadziane :)
OdpowiedzUsuńAleż smakowicie wyglądają :P
OdpowiedzUsuńJak to musi bajecznie pieścić podniebienie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki, a że mam ostatnio fazę bardziej na słone, to na pewno wypróbuję przepis ;)
OdpowiedzUsuńA very interesting post !!! Thank you for your comment on my blog!!! 👌👌👌💚💚💚
OdpowiedzUsuńOh my goodness Natalia, these salmon filled crepes look amazing, love everything about them.
OdpowiedzUsuńrybą mnie zaskoczyłaś, ale chętnie wypróbuję, bo takie zawijasy bardzo lubimy:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że uwielbiam takie dania!
OdpowiedzUsuńMogłabym z wielką chęcią przetestować.
Naprawdę świetna sprawa.
Pozdrowionka poniedziałkowe! :)
Nie przepadam za łososiem, ale naleśniki nadziewane bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Wszystko pięknie i fajnie, ale ten chemiczny Łosoś ... :(
OdpowiedzUsuńSą też łososie BIO☺
OdpowiedzUsuń