Polecam też bułeczki pszenno-orkiszowe z ziołami.
350 ml ciepłej wody,
2- 2 i 1/2 łyżki ulubionych suszonych ziół (u mnie mieszanka ziół włoskich: oregano, tymianku, rozmarynu i bazylii)
2-3 łyżki oliwy,250 g mąki pszennej,
250 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
łyżeczka soli,
łyżeczka cukru,
łyżeczka suchych drożdży,
mleko do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
Połączyć wszystkie składniki z wyjątkiem oliwy, wyrabiać około 15 minut. Pod koniec wyrabiania stopniowo dodawać oliwę. Odstawić do wyrośnięcia na 1.5 godziny. Po tym czasie podzielić ciasto na 8-9 części, uformować bułeczki (ciasto może się kleić, wtedy należy dodać więcej mąki). Układać na wyłożonej papierem blaszce, odstawić do podwojenia objętości na około 30 minut. Posmarować odrobiną mleka. Piec w 200 C około 25-30 minut.
ENGLISH:
350 ml of warm water,
2 - 2 1/2 tbsp of dry Italian herbs (like oregano, thyme, rosemary, basil),
2-3 tbsp of olive oil,
250 g of plain flour,
250 g of whole wheat flour,
1 tsp of salt,
1 tsp pf sugar,
1 tsp of dry yeast,
some milk to brush the rolls before baking
Combine all the ingredients, except olive oil. Knead for about 15 minutes. After 10 minutes of kneading, gradually add olive oil. Cover with kitchen towel and set aside for about 1 1/2 h. Form 9-10 rolls out of the dough, place them on a tray covered with parchment paper. Cover and let it rise for additional 30 minutes. Brush each roll with some milk. Bake in 200 C for about 25-30 minutes. Enjoy:)
Jakie one apetyczne ;)
OdpowiedzUsuńjuż mi pachnie świeżym ziołowym pieczywem :)
OdpowiedzUsuńale apetyczne, jeszcze ciepłe do śniadania, mniam :)
OdpowiedzUsuńI love to add fresh herbs in my dinner rolls too. These look awesome!
OdpowiedzUsuńidealne bułeczki
OdpowiedzUsuńpodbieram jedna na kolacje:)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis! Z pewnością skorzystam! Zapraszam do mnie! :)
OdpowiedzUsuńLooks perfect!! I love make bread!!
OdpowiedzUsuńMój ukochany by się zajadał, on lubi takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła :) Pyszności. Jakie puchate :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają, ale te z suszonymi pomidorami mnie bardziej intrygują :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła takie buleczki.Zapisuje przepis.Serdecznie pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńZazdraszczam wypieku:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie, chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczne :)
OdpowiedzUsuńAch, ale mi się spodobały te bułeczki.
OdpowiedzUsuńSuper, z chęcią bym je przetestowała.
Jak zwykle - pysznie.
Pozdrawiam cieplutko! :)
Pycha, niby nie przepadam za pieczywem, ale taką bułeczkę to bym zjadła! :)
OdpowiedzUsuńmmm, nieźle. Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że tak dawno piekłam swoje ostatnie bułki, że nawet nie pamiętam kiedy...
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyrosły, pyszności!
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,wróciłam po długiej nieobecności:)
Brzmi całkiem nietrudno przepis ;) Muszę wypróbować ;))
OdpowiedzUsuńTakie ziołowe bułki na pewno są bardzo aromatyczne
OdpowiedzUsuńils sont superbes j'adore
OdpowiedzUsuńbonne soirée
Ale pięknie zarumienione :) Bułeczki zniknęły by w sekundę jeszcze ciepłe :P
OdpowiedzUsuńThe bread looks so good!
OdpowiedzUsuńJa wpadłam w nawyk pieczenia chleba, ale może dla odmiany upiekę w końcu bułki :)
OdpowiedzUsuńwow they look absolutely delicious dear,i would love to try..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Na domowe bułki zawsze mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńPiękne, wyrośnięte i przyrumienione :)
OdpowiedzUsuńZioła lubię w pieczywie, chociaż mąka pszenna to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej sięgam po mąkę pełnoziarnistą :)
OdpowiedzUsuńWitaj, drogi blogu, jest bardzo miły i teraz podążam za Tobą przez gfc! (#327) Czy chcesz zwrócić subskrypcję? Pasek do naśladowania mojego bloga jest PRAWDZIWY, przewijam stronę "Blog page, czekam z zaufaniem z Włoch! http://casaninnamammma.blogspot.it/2018/02/florapis.html
OdpowiedzUsuńpięknie wyrośnięte i takie okrąglutkie:)
OdpowiedzUsuńMniam:)
OdpowiedzUsuńsuper bułeczki :) wspaniale wyrosły :)
OdpowiedzUsuńOMG! Ale smacznie wyglądają:) Już czuję ich zapach:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają te bułeczki :) Na śniadanie lubię zjeść świeżo upieczone bułeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
lubię takie wypieki :)
OdpowiedzUsuń