Wołowina po marokańsku (tagine z wołowiny) |
Wołowina po marokańsku (tagine) to przepyszny gulasz wołowy w aromatycznym, słodko-kwaśnym sosie. Jest rozgrzewający i zupełnie wyjątkowy w smaku.
Wołowy tagine jest bardzo prosty w przygotowaniu, wymaga jednak sporej ilości marokańskich przypraw i długiego czasu duszenia. Mięso powinno dusić się przynajmniej 2 godziny, by było mięciutkie i delikatne. Do marokańskiego gulaszu wołowego dodajemy garść suszonych owoców - mogą to być śliwki, morele albo rodzynki. Wspaniałym dodatkiem do mięsa jest również aromatyczna, świeża kolendra i chrupiące migdały. Dzięki tym dodatkom mięso wołowe nabiera naprawdę wyjątkowego smaku.
Wołowina po marokańsku wspaniale smakuje z kuskusem (ewentualnie ryżem) i prostą sałatką. Na pewno Wam posmakuje, bardzo polecam, smacznego :)
Wołowina po marokańsku (tagine z wołowiny), składniki:
500 g mięsa wołowego na gulasz,
przyprawy do mięsa: łyżeczka granulowanego imbiru, szczypta pieprzu, pół łyżeczki cynamonu, łyżeczka kurkumy, łyżeczka słodkiej papryki, łyżeczka kuminu (kminu rzymskiego - nie mylić z kminkiem!), opcjonalnie szczypta chili, sól (dodajemy na końcu duszenia)
cebula,
2 ząbki czosnku,
puszka pomidorów,
6 suszonych śliwek,
2-3 szklanki wody,
ok. 1/2 szklanki ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki / słoika),
łyżeczka miodu (lub do smaku)
kilka łyżeczek soku z cytryny (do smaku),
kilka łyżek posiekanej świeżej kolendry,
garść uprażonych na suchej patelni płatków migdałowych
Wołowina po marokańsku (tagine z wołowiny), przygotowanie:
Mięso pokroić na kawałki, dodać przyprawy (oprócz soli) i dokładnie wmasować je w mięso. Odstawić do marynowania na całą noc (lub kilka godzin) albo smażyć od razu do zarumienienia z obu stron. Do podsmażonego mięsa dodać posiekaną cebulę, a po kilku chwilach posiekany czosnek. Dodać pomidory z puszki, posiekane śliwki i zalać całość wodą. Dusić na niewielkim ogniu pod przykryciem około 2 godzin (lub do czasu, aż mięso będzie idealnie miękkie). Gdyby woda za szybko wyparowała, należy dolać więcej w trakcie duszenia. Pod koniec duszenia dodać ciecierzycę, miód i sok z cytryny - sos powinien być delikatnie słodko-kwaśny. Doprawić solą i w razie potrzeby innymi przyprawami, użytymi do mięsa. Posypać świeżą kolendrą i płatkami migdałów uprażonymi na suchej patelni.
Zmodyfikowany przepis ze strony: bordbia.ie
Chcesz być na bieżąco z nowymi przepisami? Obserwuj mój profil na Facebooku:
Moroccan Beef Tagine Recipe:
500 g of beef,
spices for the meat: 1 tsp of granulated ginger, a pinch of black pepper, 1/2 tsp of cinnamon, 1 tsp of turmeric, 1 tsp of sweet paprika, 1 tsp of cumin, a pinch of chili (optianal),
salt
1 onion,
2 cloves of garlic,
1 can of tomatoes,
6 prunes,
2-3 cups of water,
approx. 1/2 cups of cooked chickpeas,
1 tsp of honey (or to taste),
few tsp of lemon juice (or to taste),
some fresh cilantro,
a handful of toasted almond flakes
Cut the meat into bite size pieces and add the spices (at this stage, do not add salt). Marinade overnight or cook immediately. Heat a small amount of oil in a pan, add the meat and cook, until lighly golden on both sides. Add chopped onion, folllowed by finely chopped garlic. After few minutes, add tomatoes and prunes. Cover with water and simmer for about 2 hours or until really tender. Add chickpeas. Add honey and lemon juice to taste (sauce should be sweet and slightly sour). Season with salt. Sprinkle with cilantro. Add some toasted almonds on top. Serve over couscous and a simple salad on the side. Enjoy!
Modified recipe from this site: bordbia.ie
Very delicious recipe but I must confess, I have never tried plums, dried or frwh, for anything that wasn't sweet. It must be very interesting...
OdpowiedzUsuńWhat an incredible dish. This looks so wonderful!
OdpowiedzUsuńthe creation of beauty is art.
kolorowo i aromatycznie!
OdpowiedzUsuńTagines are so versatile - and delicious.
OdpowiedzUsuńThat sounds so good.
OdpowiedzUsuńsuper wpis
OdpowiedzUsuńZ przepisu chętnie skorzystam:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili przeczytałam "Wołowina po makarońsku" i zastanawiałam się, o co chodzi :D. Teraz już wiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńThis looks amazing and delicious, Have a nice weekend!!
OdpowiedzUsuń